NathirPasza pisze:Sokratex
Co wiersz, to Twoja interpretacja. Nie za bardzo rozumiem ten upór, ale powinieneś pomyśleć, jak źle robisz tłumacząc co miałeś na myśli, czym się kierowałeś itp., itd., etc., etc.
Czytelnik powinien sam mieć możliwość dopisania ideologii do Twojego tekstu. Twój zamysł podczas pisania, jest o wiele mniej istotny od interpretacji czytelnika.
Na przykład tu - czy napisałem cokolwiek o samym wierszu? Ani słowa. Proszę zauważyć, że zwróciłem tylko uwagę na wybiórcze potraktowanie tematu: "ło matko" może krzyczeć Peelka, ale równie dobrze może to być inna pasażerka autobusu. Czy to grzech pokazać komuś szerszy zakres interpretacji?
Co do komentarzy, to raczej nie tłumaczę wierszy, tylko pokazuję mniej więcej intencje. Jeśli wiersz jest dobry i tak się broni.
Jeśli nie, przynajmniej uwidocznię zamysł, może przynajmniej ten wyda się komuś ciekawy? Przecież ja na tych wierszach nie zarabiam ani grosza

Co z tego, czy podobają się, czy nie? Chodzi o coś więcej, niż tylko publikacja. Uczenie się wzajemne, jak postrzegamy pewne rzeczy.
Pozdrawiam.