rozszczepienie

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
triste
Posty: 251
Rejestracja: 27 cze 2012, 21:24

rozszczepienie

#1 Post autor: triste » 12 lip 2012, 16:59

gładka skóra zwija się w dywany
nie wiadomo czy identyczna z naturalną
na dworze krótkometrażowy film
rozumiem do tyłu
co za ironia że potrafię mówić
o statystach i percingu w niedozwolonych miejscach

między świtem a ostatnią wieczerzą
zesztywniały pajęczyny
pod rozdartym prześcieradłem Przesłania
tasuję
i jak tu wierzyć w sprawiedliwość
kiedy na wymarciu nawet rysie
"Kto nie umie przysiąść na progu chwili, puszczając całą przeszłość w niepamięć, kto nie jest zdolny trwać w miejscu jak bogini zwycięstwa, nie doznając zawrotu głowy ani lęku, ten nigdy nie dowie się, czym jest szczęście." F. Nietzsche

semiramida
Posty: 755
Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
Lokalizacja: Wiszące Ogrody

Re: rozszczepienie

#2 Post autor: semiramida » 15 lip 2012, 2:21

Zupełnie nie rozumiem wiersza. Czy chodzi o rozczarowanie życiem? O granie różnych ról wbrew sobie samej? semi.
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))

triste
Posty: 251
Rejestracja: 27 cze 2012, 21:24

Re: rozszczepienie

#3 Post autor: triste » 15 lip 2012, 8:12

Semi, bo to tekst do wyrzucenia. Napisany od ręki, jakoś nie wyszło.
"Kto nie umie przysiąść na progu chwili, puszczając całą przeszłość w niepamięć, kto nie jest zdolny trwać w miejscu jak bogini zwycięstwa, nie doznając zawrotu głowy ani lęku, ten nigdy nie dowie się, czym jest szczęście." F. Nietzsche

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: rozszczepienie

#4 Post autor: Gloinnen » 17 lip 2012, 13:40

Próbowałam pójść ścieżką nakreśloną przez Semi, ale ciężko mi cokolwiek mądrego o tym wierszu napisać. Rzeczywiście, doszukiwałabym się rozczarowania, złości na świat, poczucia, że wszystko jest na nim urządzone na opak.
"sztywniejące pajęczyny" za to skojarzyły mi się z poczuciem zamknięcia. Czasami człowiek ma takie stany emocjonalne, odnosi wrażenie, że rzeczywistość go osacza, oblepia, obezwładnia, unieruchamia. Trudno wtedy działać, podejmować decyzje, nie można wyzwolić się ze swojego "tu i teraz".
"krótkometrażowy film" na dworze... Może mówisz, o jakiejś barierze między peelką a światem zewnętrznym, nieprzekraczalnej granicy? Nic nie jest autentyczne, prawdziwe, jakbyśmy żyli w dwóch różnych wymiarach. Życie wydaje się czasem takie sztuczne... a my wrzuceni do niego jakby przez pomyłkę.

Nie wiem, raczej próbuję odczytać pojedyncze obrazy z tekstu, te, które mnie w jakiś sposób zaintrygowały, ale może idę całkowicie pod prąd, w ślepy zaułek...

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”