rozmowa uliczna

[semiramida]

dokąd idziesz dziewczynko

na drugą stronę

a co cię tam czeka dziewczynko

karuzela z konikami
i oddział psychiatrii dziecięcej
w szpitalu wojewódzkim

a później dziewczynko

szyba
zamalowana czystą bielą

dziewczynko zaczekaj

nie mogę
spóźnię się do piachu

[Alek Osiński]

bardzo czarny humor, wiem coś o tych dzieciach,
to nie są wesołe historie, chociaż wiele z nich
podchodzi do sprawy, z zaskakującym zrozumieniem
i siłą ducha. Pozdrawiam

[witek kiejrys]

zamysł jest, pojedyncze frazy i owszem,
ale to dopiero 'wersja warsztatowa'.
na pewno bez tak stawianych pytań.

pozd rawiam

[Gloinnen]

dziewczynko zaczekaj

nie mogę
spóźnię się do piachu

Pointa rzuciła na kolana.

Pozdrawiam,


Glo.

[Sede Vacante]

Nie no, zmiażdżyłaś temat, oczywiście pozytywnie, choć wiersz dramatyczny.
Kunszt pisarski, jedyne co mi na myśl przychodzi.

[semiramida]

Dziękuję:))) s.

[anastazja]

dziewczynko zaczekaj

nie mogę
spóźnię się do piachu

puenta niesamowicie miażdży, jedynie przeszkadza mi nadmiar słowa; dziewczynka ale wiersz niespokojny semi -

[Ewa Włodek]

no, jest mocno, nawet nie tyle dramatycznie, co tragicznie - w wymowie, rzecz jasna. Temat - "ostry", a i wykonanie - odpowiednie. Do mnie przemówił...


Pozdrawiam z uśmiechem...
Ewa



ps. a czy nie myślałaś, Semi, żeby pytania do dziewczynki zapisać kursywą i zrezygnować z dwu "dziewczytnek" w drugim i trzecim pytaniu? To takie uwagi natury technicznej i nie musisz się nimi przejmować...