.
z pakietu listów tylko dla ciebie
i przedostatni
jak wszystkie
wpasował się w ciasny supeł
to nic
i tak byś nie zrozumiał
zapięty drwiną na ostatni guzik
wyrywasz światło źrenic
bez żalu dla tęczówek
rozrzutny kiedy idzie o istotę milczenia
nie czekający na nic czego jeszcze nie było
jakbyś naprawdę już nie wierzył
albo od tamtej nagości drzew
sam wydarł z siebie ostatni płat duszy
znajduję czasem nitkę na sztywnym mankiecie
zastygłą strzępem chwili jak koralik z rzemieniem
na twoim nadgarstku
u mnie wszystko jak było
zmiany dobrze przykryte
pokutny szlak nadal wpięty w program snów do zatarcia
zawiodłam kogoś komu byłam światem
straciłam kogoś kto światem był dla mnie
co jeszcze złego mogło mnie spotkać
może ty
zawieszony między piekłem a niebem
rozpostarty na wietrze jak ostateczne ostrzeżenie
że będziesz bolal długo i mocno
jeśli pozwolę ci zbyt blisko podejść
.
spod atłasowej tasiemki
-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
spod atłasowej tasiemki
Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.
-
- Posty: 284
- Rejestracja: 13 maja 2012, 13:17
Re: spod atłasowej tasiemki
Bardzo dobry tekst.
A to - rzutka w dziesiątkę. Chwalę i pozdrawiam,Nicol pisze:co jeszcze złego mogło mnie spotkać
może ty
zawieszony między piekłem a niebem
rozpostarty na wietrze jak ostateczne ostrzeżenie
że będziesz bolal długo i mocno
jeśli pozwolę ci zbyt blisko podejść
z.
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
- Lokalizacja: Wiszące Ogrody
Re: spod atłasowej tasiemki
Przy szafowaniu słowami przydałaby się odrobina skąpstwa:))) semi.
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: spod atłasowej tasiemki
rozrzutny kiedy idzie o istotę milczenia
nie czekający na nic czego jeszcze nie było
jakbyś naprawdę już nie wierzył
albo od tamtej nagości drzew
sam wydarł z siebie ostatni płat duszy - za dużo moim zdaniem przeczeń w dwóch strofach i nieszczęsna wytarta dusza.
zawiodłam kogoś komu byłam światem
straciłam kogoś kto światem był dla mnie - i ten powtórzeniowy dystych nie bardzo mi "podchodzi"
Ogólnie jest wiersz miejscami bardzo ciekawy ale miejscami też przeładowany.
Pozdrawiam.
nie czekający na nic czego jeszcze nie było
jakbyś naprawdę już nie wierzył
albo od tamtej nagości drzew
sam wydarł z siebie ostatni płat duszy - za dużo moim zdaniem przeczeń w dwóch strofach i nieszczęsna wytarta dusza.
zawiodłam kogoś komu byłam światem
straciłam kogoś kto światem był dla mnie - i ten powtórzeniowy dystych nie bardzo mi "podchodzi"
Ogólnie jest wiersz miejscami bardzo ciekawy ale miejscami też przeładowany.
Pozdrawiam.
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: spod atłasowej tasiemki
no, no, no
prawie oniemiałem
a to u mnie nie jest normalne zachowanie...
prawie oniemiałem
a to u mnie nie jest normalne zachowanie...
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: spod atłasowej tasiemki
zawiodłam kogoś komu byłam światem
straciłam kogoś kto światem był dla mnie
co jeszcze złego mogło mnie spotkać
Poza tym

bardzo na tak...
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów