rzucam o ścianę
skrzętnie ukryte
i pomalowane
na różowo,
gdy się roztrzaska,
może nie będzie miało
za wiele do powiedzenia.
słowo
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: słowo
Popieram iskierkę. Miniatura jest dobra i ciekawa, więc warto byłoby ją dopieścić. Interpunkcję w wersji szczątkowej raczej bym wywaliła z tekstu.
Poza tym - interesująco.
Pomalowanie słowa na różowo kojarzy mi się po pierwsze z nieszczerością. Po drugie z pochlebstwami, podlizywaniem się. Mówimy o słodkich słówkach, nieprawdziwych, ale głaszczących cudze ego. Może być też mowa o słowach miłości, pięknych, czułych wyznaniach.
Peelka jednak buntuje się przeciwko temu, że z jej ust płynie sama słodycz. Jej nadmiar przecież każdemu szkodzi i przyprawia o nudności. Słowa słodkie przemienia w gorycz, w gniew. Mowa staje się narzędziem destrukcji. Cel jest jeden - mieć mniej do powiedzenia, czyli zamknąć sobie buzię na kłódkę, milczeć. Powściągliwość słowna ma być antidotum na wcześniejsze błędy - może nadmiar wyznań? Może rozczarowanie? A może po prostu chodzi o to, żeby mniej gadać, bo słowa są jedynie narzędziem słodzenia niemal w każdej sytuacji z życia wziętej.
Pozdrawiam,

Glo.
Wydaje mi się, że bardziej precyzyjnie brzmiałoby "zbyt wiele".angel131 pisze:za wiele
Poza tym - interesująco.
Pomalowanie słowa na różowo kojarzy mi się po pierwsze z nieszczerością. Po drugie z pochlebstwami, podlizywaniem się. Mówimy o słodkich słówkach, nieprawdziwych, ale głaszczących cudze ego. Może być też mowa o słowach miłości, pięknych, czułych wyznaniach.
Peelka jednak buntuje się przeciwko temu, że z jej ust płynie sama słodycz. Jej nadmiar przecież każdemu szkodzi i przyprawia o nudności. Słowa słodkie przemienia w gorycz, w gniew. Mowa staje się narzędziem destrukcji. Cel jest jeden - mieć mniej do powiedzenia, czyli zamknąć sobie buzię na kłódkę, milczeć. Powściągliwość słowna ma być antidotum na wcześniejsze błędy - może nadmiar wyznań? Może rozczarowanie? A może po prostu chodzi o to, żeby mniej gadać, bo słowa są jedynie narzędziem słodzenia niemal w każdej sytuacji z życia wziętej.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: słowo
amo - milczenie - złotem, jak to mówią...Jest tu myśl, jest refleksja, żeby jednakowoż ważyć słowa, miast gadać wiele, i bez treści, a może i nieszczerze...
Pozdrawiam z uśmiechem...
Ewa


Pozdrawiam z uśmiechem...
Ewa
- ks-hp
- Posty: 347
- Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59
Re: słowo
Zbyt proste, zwłaszcza tytuł, a gdyby tytuł zmienić, to i treść nie miałaby mniejszego sensu. Tego nie lubię w poezji - kiedy tytuł jest ściśle powiązany z tekstem, żyje z nim w symbiozie, i bez nich ani jedna, ani druga część nie nabiera smaku. Temat w sobie jest prosty i trudno byłoby napisać coś odbiegającego od 'normy'. W każdym razie na pewno można. Ale to właśnie jest sztuka! Pozdrawiam.