A Glo dziękuję za polecenie!
światłoczułość
- ks-hp
- Posty: 347
- Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59
Re: światłoczułość
Dzięki, Marcinie. 
A Glo dziękuję za polecenie!
A Glo dziękuję za polecenie!
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: światłoczułość
Światło-czułość skojarzyła mi się z ludzką wrażliwością. Pomyślałam sobie, że taką kliszą (o jakiej piszesz) jest człowiek. Światło zaś - ze swej natury - jest potężnym żywiołem, to dzięki niemu na kliszy pojawiają się obrazy - przeżycia, doznania, wrażenia. Proces naświetlania jest jednocześnie zapamiętywaniem. Zapamiętywanie staje się z drugiej strony także wędrówką wstecz. Światło bowiem pojmujemy jako praprzyczynę - w wielu kontekstach: światło jako źródło energii (na najprostszym, biologicznym poziomie). Ku światłu płód przeciska się przez drogi rodne, aby przyjść na świat. Światło wiąże się także z iluminacją, odkryciem nieznanego - na płaszczyźnie intelektualnej, bądź nawet mistycznej. Wreszcie - Światło to także symbol umierania - w końcu z relacji osób pozostających w krótkotrwałej śmierci klinicznej wynika, że moment przejścia na drugą stronę przypomina wizję "światła w tunelu".
Przez całe życie przechodzimy przez różne okresy mniej lub bardziej intensywnych naświetlań. W końcu pozostaje po nas właśnie jedynie ten obraz na kliszy. Negatyw, utrwalony na zawsze, choć odbitki (czyli żywego człowieka) już dawno nie ma.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl