ostatnie dżwięki ciszy
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
ostatnie dżwięki ciszy
wykrzyczane słowa brzmią stokrotnie
akustyka wyostrza brzmienie
każdej niewypowiedzianej
odbijają się od wnętrza ścian
ciasnych ale
nie odpowiem na zaczepne
gdy uderzy w twarz
gotuję się
podpalę lont
czaszka wybuchnie
w uszach stale szumi krew
z perspektywy
krople wyznaczają czas
i to źródło się skończy
doczekać tak do ostatniej
i amen
akustyka wyostrza brzmienie
każdej niewypowiedzianej
odbijają się od wnętrza ścian
ciasnych ale
nie odpowiem na zaczepne
gdy uderzy w twarz
gotuję się
podpalę lont
czaszka wybuchnie
w uszach stale szumi krew
z perspektywy
krople wyznaczają czas
i to źródło się skończy
doczekać tak do ostatniej
i amen
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2012, 12:00 przez lczerwosz, łącznie zmieniany 2 razy.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: ostatnie dżwieki ciszy
Przeczytałam.
W tytule jest chyba literówka - "dźwięki?"
"stu krotnie" ---> stokrotnie? (ale może to rodzaj neologizmu, celowo pokręcone składniowo i ortograficznie)?
"wykrzyczane"/"niewypowiedzianej", "odbijane" - dużo imiesłowów w pierwszej strofie, nie wiem, czy nie za bardzo wpadają na siebie...
***
Wiersz jest w ten sposób napisany, że może posiadać mnóstwo znaczeń. Trudno mi podstawić tutaj jakąś konkretną sytuację. W każdym razie opisujesz jakąś klatkę, jakieś więzienie, w którym człowiek został zamknięty bez możliwości wyjścia. Jedynym rozwiązaniem jest - ostatecznie - śmierć. Rzeczywistość staje się nie do zniesienia, przynosi upokorzenia, strach, ból. Wszelkiego rodzaju witalne sygnały (szum krwi w uszach) są źródłem przygnębienia, cierpienia, oznaczają konieczność zmagania się wciąż z niekończącą się teraźniejszością.
Tekst oparłeś na wrażeniach zmysłowych (słuchowych): cisza (w tytule), wykrzyczane, szumi, akustyka... Czyli dźwięki lub ich brak stają się symbolami emocji, przeżyć, doświadczeń, wspomnień...
Niewiele więcej napiszę, bo każda głębsza i umieszczająca w jakimś kontekście interpretacja może być równie celna, jak i całkowicie chybiona.
Pozdrawiam,

Glo.
W tytule jest chyba literówka - "dźwięki?"
"stu krotnie" ---> stokrotnie? (ale może to rodzaj neologizmu, celowo pokręcone składniowo i ortograficznie)?
"wykrzyczane"/"niewypowiedzianej", "odbijane" - dużo imiesłowów w pierwszej strofie, nie wiem, czy nie za bardzo wpadają na siebie...
***
Wiersz jest w ten sposób napisany, że może posiadać mnóstwo znaczeń. Trudno mi podstawić tutaj jakąś konkretną sytuację. W każdym razie opisujesz jakąś klatkę, jakieś więzienie, w którym człowiek został zamknięty bez możliwości wyjścia. Jedynym rozwiązaniem jest - ostatecznie - śmierć. Rzeczywistość staje się nie do zniesienia, przynosi upokorzenia, strach, ból. Wszelkiego rodzaju witalne sygnały (szum krwi w uszach) są źródłem przygnębienia, cierpienia, oznaczają konieczność zmagania się wciąż z niekończącą się teraźniejszością.
Tekst oparłeś na wrażeniach zmysłowych (słuchowych): cisza (w tytule), wykrzyczane, szumi, akustyka... Czyli dźwięki lub ich brak stają się symbolami emocji, przeżyć, doświadczeń, wspomnień...
Niewiele więcej napiszę, bo każda głębsza i umieszczająca w jakimś kontekście interpretacja może być równie celna, jak i całkowicie chybiona.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: ostatnie dżwięki ciszy
Poprawiłem tytuł i stokrotny, choć chyba można i stu krotny. Odbijane zmieniłem. Dzięki.
Przeczytałaś celnie. Wcale "nie-chybnie"
Przeczytałaś celnie. Wcale "nie-chybnie"

- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: ostatnie dżwięki ciszy
życie - jako suma wszystkich dźwięków? Od szeptu przez wrzask - po ciszę? Biekawie - jak dla mnie...
Pozdrawiam serdecznie...
Ewa

Pozdrawiam serdecznie...
Ewa
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: ostatnie dżwięki ciszy
Dla mnie ma przygnębiający wydźwięk, bardzo sprawnie zilustrowany dźwiękami.
Od strony technicznej to można by skrócić jeden wystający wers - ale to drugorzędna sprawa estetyki graficznej.
Pozdrawiam.
Od strony technicznej to można by skrócić jeden wystający wers - ale to drugorzędna sprawa estetyki graficznej.
Pozdrawiam.