Dobry wiersz i dobra inspiracja, chociaż osobiście nie uważam żeby łatwiej było umierać jesienią niż wiosną. W pierwszej zwrotce pozostawiłeś - nie lubiłeś - końcówki wpadają na siebie, jedną bym przemyślał.
Pozdrawiam.
Kwiecień
- ks-hp
- Posty: 347
- Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59
Re: Kwiecień
Jeśli mogę...
zostawiłeś rozrzucone partytury
milczący metronom i duży woskowy kleks
(nie lubiłeś światła lamp)
w ciszy pokoju i barwach obrazów
muzyka
okna w żałobie
fortepian rzuca cień
właśnie rozkwitają kwiaty
drzewa ubierają nowe sukienki
niełatwo umierać
wiosną
Pozwoliłem sobie na zapis prywatnego odbioru wiersza. Przydałoby się skrócić tu i tam, bo poezja to przecież nie proza, nie musi mówić wszystkiego, może działać obrazami i skrótami myślowymi, o to w niej przecież chodzi! A wiersz nie jest przecież zły, jest dobry - traktuje o tym, co chyba spotkało większość z nas. I nawet jeśli to oklepany motyw - utraconej/wypalonej miłości - to jakże aktualny. Pozdrawiam!
zostawiłeś rozrzucone partytury
milczący metronom i duży woskowy kleks
(nie lubiłeś światła lamp)
w ciszy pokoju i barwach obrazów
muzyka
okna w żałobie
fortepian rzuca cień
właśnie rozkwitają kwiaty
drzewa ubierają nowe sukienki
niełatwo umierać
wiosną
Pozwoliłem sobie na zapis prywatnego odbioru wiersza. Przydałoby się skrócić tu i tam, bo poezja to przecież nie proza, nie musi mówić wszystkiego, może działać obrazami i skrótami myślowymi, o to w niej przecież chodzi! A wiersz nie jest przecież zły, jest dobry - traktuje o tym, co chyba spotkało większość z nas. I nawet jeśli to oklepany motyw - utraconej/wypalonej miłości - to jakże aktualny. Pozdrawiam!