zew

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
semiramida
Posty: 755
Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
Lokalizacja: Wiszące Ogrody

zew

#1 Post autor: semiramida » 14 wrz 2012, 14:14

ZEW (stary wiersz z szuflady)

uciekliśmy z miasta
tańczymy wokół ognisk
płonie serce łąki
zieleń w nas i ponad nami

tacy jak my kochają
wzgórza i trawy
śpiewem chwalą dzień świąteczny
każdy dzień

spadamy czasem
w brzęczenie owadów

krzyk napoi suche pola
będziemy się wołać
aż do krwi

miłość
przemieni pył pod stopami
w srebrny szlak

jak pierwszy wiersz
odpłyńmy

po strunie gitary

do nieba
prowadzą
skrzydlate łódki
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))

iskierka

Re: zew

#2 Post autor: iskierka » 14 wrz 2012, 16:22

ja bym to zmieniła tak


uciekliśmy z miasta
tańczymy wokół ognisk
płonie serce

zieleń w nas i ponad nami

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: zew

#3 Post autor: Ewa Włodek » 14 wrz 2012, 17:33

zew natury? Dosłownie - zachłyśnięcie się "plenerem" i w przenośni - zachłyśnięcie się miłością, spełnienim?
:rosa: :rosa:
Pozdrawiam Semi, ciepło...
Ewa

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: zew

#4 Post autor: Gloinnen » 15 wrz 2012, 0:16

Najpierw, to się chciałam różnych rzeczy przyczepić.

Ale później stwierdziłam, że każdy właściwie element da się obronić, usprawiedliwić, a całość, choć z pozoru sprawia wrażenie lekko chaotyczne, zbudowana jest bardzo spójnie, przynajmniej jeśli chodzi o samo "utkanie semantyczne" wiersza.
Dobre przerzutnie.
I całość przemawia do mnie, jako zapis tęsknoty za naturą, za straconą Arkadią. Klimat z początku bukoliczny, ale z tekstu przebija smutek, gdyż przyroda i jej piękno to jedynie ukojenie w cierpieniu, jaki nosimy w sobie. Ono jest więc jednak potrzebne, inaczej nie docenilibyśmy spokoju, harmonii, wyciszenia...
Pointa nasuwa mi myśl o śmierci - czy ona jedyna może nam pomóc odzyskać wolność? A przecież wszystkimi zmysłami czujemy, że ona się nam należy, potrzebujemy jej, dlatego tak zachłannie chcemy karmić się, poić i oddychać przyrodą...

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: zew

#5 Post autor: Alek Osiński » 15 wrz 2012, 0:18

semiramida pisze:płonie serce łąki
to bym akurat zmienił, ale swoisty nerw wiersza
mi się podoba :)

semiramida
Posty: 755
Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
Lokalizacja: Wiszące Ogrody

Re: zew

#6 Post autor: semiramida » 18 wrz 2012, 22:52

Dziękuję za to, że zaglądacie:))) s.
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: zew

#7 Post autor: Gajka » 18 wrz 2012, 23:01

krzyk napoi suche pola
będziemy się wołać
aż do krwi ........ supi :)

Mnie też się podoba :)
:rosa: :rosa: :rosa:

SamoZuo

Re: zew

#8 Post autor: SamoZuo » 19 wrz 2012, 0:48

semiramida pisze:uciekliśmy z miasta
tańczymy wokół ognisk
płonie serce łąki
zieleń w nas i ponad nami
Pierwsze skojarzenie:
Hipisi!


Drugie skojarzenie :
Zastanawiam sie, dlaczego jednak:
semiramida pisze:krzyk napoi suche pola
będziemy się wołać
aż do krwi
- cholera, to nie hipisi, czy to smobójcy?

trzecie - poeci?
semiramida pisze:jak pierwszy wiersz
odpłyńmy

po strunie gitary

do nieba
prowadzą
skrzydlate łódki

Bardzo interesująco, płynnie, pięknie technicznie napisane

Pozdrawiam

emelly
Posty: 367
Rejestracja: 03 lip 2012, 23:34
Lokalizacja: Kraków/Gdańsk

Re: zew

#9 Post autor: emelly » 19 wrz 2012, 1:16

Znasz takiego francuskiego poetę, Eugene'a Guillevica? Reprezentant metafizycznego nurtu w XX-wiecznej poezji francuskiej, pisał bardzo ciekawe wiersze osadzone w podobnej stylistyce.

Bardzo mi się podoba Twój wiersz :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”