gdy stoję nad przepaścią zbity jak pies
przez twoje ego
potrafię czasem zabijać
pragnienia obce tłamsić
do samego dna
bo przecież piekło zamarzło
tych ranków jak febra nie zmienię
pozwolę sobie na przystanek zwątpienia
w przeznaczenie zamienię złem nakarmiony
u okien twych jak żebrak
choć czasem w zapomnienia chwili
przed oczami urośnie las
mieczem utkwionym
przypomnę sobie
to zwykłe zwątpienie w przemijanie
zastępuję jedno dotykanie w drugie
dla kilku chwil
i nie będę umierać dla miłości
Sumu-abum przed posągiem Marduka
- Elunia
- Posty: 582
- Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
- Lokalizacja: Poznań
Sumu-abum przed posągiem Marduka
Ostatnio zmieniony 16 lis 2016, 22:32 przez Elunia, łącznie zmieniany 5 razy.
Re: Sumu-abum przed posągiem Marduka
u Glo napotkałem "tęczówkę" - tu "źrenicę"...czekam na "powieki" do kompletu
z wszystkich trzech najczęściej napotykam "źrenice" to bardzo utarty motyw
radzę unikać
wiersz mi się podoba, polubiłem peela, czuję że jest mi bliski
będę tu wracał
Pozdr.
z wszystkich trzech najczęściej napotykam "źrenice" to bardzo utarty motyw
radzę unikać
wiersz mi się podoba, polubiłem peela, czuję że jest mi bliski
będę tu wracał

Pozdr.
- Elunia
- Posty: 582
- Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: Sumu-abum przed posągiem Marduka
Dzięki Arti
wolałam pospolite "źrenice" - niż "oko"
Wpadłam i wycięłam "źrenice"
teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam.
wolałam pospolite "źrenice" - niż "oko"

Wpadłam i wycięłam "źrenice"

Ostatnio zmieniony 16 lis 2016, 22:32 przez Elunia, łącznie zmieniany 1 raz.