Tą samą kostką wybrukowane

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Tomek i Agatka
Posty: 303
Rejestracja: 05 gru 2011, 18:13

Re: Tą samą kostką wybrukowane

#11 Post autor: Tomek i Agatka » 25 wrz 2012, 14:45

Jejku, aż tyle się dzieje pod moją nieobecność. Jakże mi miło czytać Wasze komentarze, postaram się każdemu z osobna powolutku odpowiedzieć... : )

Kochani, pięknie Dziękuję za czytanie i poświęcony dla mnie czas, to ogromna radość dla mnie, że wiersz przyciąga do siebie tyle osób. Jestem bardzo mile zaskoczona i przeszczęśliwa, móc Was wszystkich spotkać pod moim skromnym wierszem. : )

:)

Ks-hp:) Bardzo miło Cię widzieć Krystianie:) Uwielbiam numerologiczne dziewiątki, to niezwykle fascynujące, utalentowane, opiekuńcze, życzliwe i bardzo wrażliwe osoby.To niesamowite, że tyle numerologicznych dziewiątek wokół mnie. Pięknie ująłeś myśl o 'ruchu między wymiarami'.
Dziękuję Ci całym sercem :rosa: Ciepło i radośnie pozdrawiam : ) ***

:)

Ewo:) Zwyczajnie nie znajduję słów, żeby Ci za wszystko podziękować. Ślicznie Dziękuję za każdy jeden pozostawiony ślad :rosa: I bardzo miło wiedzieć, że Ty również jesteś numerologiczną dziewiątką. Ja jestem numerologiczną piątką, ale te dziewiątki przewijają się wokół i w różnych cyfrach dotyczących mojego życia; i mam nieodparte wrażenie, że to właśnie pod opieką owych dziewiątek się zawsze znajduję. A wiesz, że dziewiątki mają dar przewidywania? Tak, dziewiątki mają bardzo, bardzo pozytywne wibracje!!! Pozdrawiam Cię słonecznie : ) ***

:)

Gloinnen:) Dziękuję Ci za tę ciekawą interpretację; do napisania tego wiersza skłoniły mnie pewne wrześniowe wydarzenia, pozostawię je dla siebie, ale faktycznie tamten czas przesiąknięty był u mnie serią takich rozmyślań. Można rozczytywać zapewne na wiele sposobów, ale Twój sposób jak najbardziej mieści się w warstwach tego wiersza, a dzięki Twojej interpretacji, sama zobaczyłam o wiele więcej.

Widzisz, z tymi myślnikami, to może taki mój problem. Ale nie potrafię z nich zrezygnować w takich miejscach. Tutaj podczas czytania na dłużej zawieszam głos, sprawdziłam to jeszcze raz i nadal mi to w ten sposób pasuje. Jeżeli ktoś zechce można je oczywiście usunąć, ja pozostawię, bo tak zwyczajnie wyczuwam ten tekst podczas głośnego czytania, przeciągam ten głos, zawieszam, jakby nabierając dodatkowego powietrza. Nic więcej ponad to nie mam na swoje usprawiedliwienie. Są dwa takie miejsca w tym tekście:

'taki - odwieczny przekręt' i

'taki - ginący ludzki gatunek'

Bardzo dobrze rozczytujesz poszczególne znaczenia ukryte w słowie "wyżyć", ja dorzuciłabym od siebie tutaj jeszcze - 'wyżyć', w sensie wyżyć się na czymś, na kimś; i wreszcie 'wyżyć' - w takim sensie - nażyć się do syta (i tu też jest szersza możliwość interpretacji, a między innymi także i ta - 'nażyć się aż pójdzie w pięty' - aż bokiem wyjdzie/aż sami będą mieli dość i zechcą się ewakuować/skończyć/takie temperowanie charakteru/pokazywanie komuś właściwego miejsca, a także gdzieś obok tego jest i to nażyć - do syta/najeść/nażreć/do woli/zasmakować aż po sól i piach w ustach). To wszystko oczywiście takim specyficznym językiem, stylem podane i trzeba sobie tam tych różnych smaczków poszukać, bo przecież jest mnogość jeszcze interpretacji w zależności od danej sytuacji; już sama 'krzykliwość' nasuwa różne rozwiązania i powody tejże, by rozszyfrowywać w kategoriach kary/nagrody. Namieszałam być może teraz, pisząc tak chaotycznie i na szybko, ale faktycznie sporo się tam mieści, i taki to wiersz.

'by mogli się jeszcze wyżyć' - zostawię w takim zapisie:) - to 'mogli' jest tutaj ważne dla mnie w takiej formie, i wydaje mi się zgrabniej (ale mogę się mylić) ;)

Nad powtórzeniami muszę jeszcze pomyśleć;)

Glo, Dziękuję całym sercem :rosa: Kłaniam się wdzięcznie i cieplutko, radośnie pozdrawiam : ) ***

*

:)

Anastazjo:)

Oczywiście, że pamiętam, Deborah z PP prawda?

Zdążyłyśmy się spotkać i porozmawiać u Ciebie pod wierszem :)

Już Cię na PP nie widuję, ale Twoich wierszy nie sposób zapomnieć, bogate w treści - czytałam w ciszy i skupieniu, i nieraz łza zakręciła się w oku. Cieszę się niezmiernie, że można Cię spotkać tutaj na Ósmym.

Anastazjo i bardzo dobrze, że jesteś numerologiczną czwórką, popatrz to tuż obok mnie - piąteczka się kłania:)
<Ha> 4+5=9 Widzisz, jak cudnie:) Bo nam są potrzebne odpowiednie połówki, żeby się dopełnić:)
I nic się nie martw, różnorodność to całe bogactwo, to pięknie, że każdy z nas jest inny.
A czwórki, czwórki są wspaniałe****

Dziękuję Ci ślicznie :rosa: Buziaki i gorące pozdrowienia dla Ciebie:) ***

Ps. Tomek i Agatka, to w skrócie TiA, a inaczej smoki syjamskie, jak nas na PP ochrzciła
Miladora;) Pod nickiem Tomek i Agatka ukrywa się ciągle ta sama - Agnieszka : )
Nicka nie zmieniam, więc łatwo mnie znaleźć;)
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2012, 17:44 przez Tomek i Agatka, łącznie zmieniany 4 razy.
tomek i agatka

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Tą samą kostką wybrukowane

#12 Post autor: Ewa Włodek » 25 wrz 2012, 15:23

Tomek i Agatka pisze: A wiesz, że dziewiątki mają dar przewidywania? Tak, dziewiątki mają bardzo, bardzo pozytywne wibracje!!!
wiem, wiem, wielokrotnie doświadczyłam, a może - otoczenie doświadczyło, sama nie wiem. Mają też inne dary, i też - doświadczyłam... Miło, że nas, dziewiątki, cenisz sobie...
:kiss:

Pozdrowieńka ciepłe posyłam....
Ewa

Tomek i Agatka
Posty: 303
Rejestracja: 05 gru 2011, 18:13

Re: Tą samą kostką wybrukowane

#13 Post autor: Tomek i Agatka » 25 wrz 2012, 16:10

Ewo :) Wzajemnie i Buziaczki dla Ciebie :buq: :kiss:
tomek i agatka

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”