na pikniku

[Jarek B]

gdy nadchodzą

śmierć nie jest biała

wolność
krzykiem mewy
zapalisz

kształty plaży
w ziarenkach piachu

mógłbym lizać
cipę do śmierci

to co

prowokujesz

jeszcze raz
za dzisiaj

[iskierka]

Bardzo ciekawy wiersz

[Gloinnen]

Z tych pozornie prostych i niepowiązanych ze sobą spostrzeżeń można - jak z puzzli - poukładać sobie to i owo. Zaciekawiłeś. Wciągasz czytelnika do gry.


Ogólnie w tekście widzę spory ładunek rozgoryczenia (cynizm, dystans, drwina) i pewne zatrzymanie myśli w tymczasowości, między sprawami bardzo przyziemnymi (seks, używki) a metafizyką, filozofią (śmierć, poszukiwanie wolności, rozważania o istocie rzeczy)...

Pozdrawiam,


Glo.

[semiramida]

Oj działo się, działo na tym pikniku!!! :))) semi.

[Jarek B]

...fajno...że zainteresował....-strzałki:)

[Ewa Włodek]

śmierć - jest na pewno, przynajmniej ta fizyczna, zaś wolności - zwykle nie ma, niestety...Za to jest życie, na które składa się i to, co cielesne, i to, co duchowe. I niegłupio jest przeżyć jedno o drugie, i to najlepiej i najpełniej, jak się umie, bo raczej nie będzie "powtórki z rozrywki"...Tak sobie czytam, Jarku...

Pozdróweczki z uśmiechami...
Ewa