miała w łóżku psa
z aureolą świecącą od wymiotów
słodkość
szczy po kątach
po kilku głębszych
na zimę
wywróżona z odzysku
ostatni
strach zasypia
błaźnie w czerwonych rękawiczkach
wiedziałeś gdzie położyć dłoń
by przeszyć ciąg galaktyk
na minus jeden
oświetliło
a diabeł trwoni
i co masz
psyt psyt do nogi
aport
ostatni raz w modlitwie
żegnamy się z Don Laurindo Assemblage
bo miłość parzy
na dwa akordy
w ciszy
uzależniona
-
- Posty: 251
- Rejestracja: 27 cze 2012, 21:24
uzależniona
Ostatnio zmieniony 04 lis 2012, 14:09 przez triste, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kto nie umie przysiąść na progu chwili, puszczając całą przeszłość w niepamięć, kto nie jest zdolny trwać w miejscu jak bogini zwycięstwa, nie doznając zawrotu głowy ani lęku, ten nigdy nie dowie się, czym jest szczęście." F. Nietzsche
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: uzależniona
usiłuje się wczytać i dociec, od czego uzależniona jest peelka. I wychodzi mi, że to "zwykła" alkoholiczka, może nawet w stadium zmierzającym ku delirium. Osoba po przejściach osobistych, osamotniona, spragniona drugiego, życzliwego kogoś.
Tylko - co mi tutaj zgrzyta - to "błazen w czerwonych rękawiczkach" - czerwone rękawiczki nosił kat i rzucał je po egzekucji na szafot, "mówiąc" tym symbolicznym gestem cos w rodzaju "wykonało się". Zaś błazen - owszem również bywał w czerwieni, lecz raczej z tym kolorem kojarzy się błazeńska czapka. No, chyba, ze Autorka połączyła tu jednego z drugim...
Ciekawie jest...
Pozdrawiam serdecznie...
Ewa
Tylko - co mi tutaj zgrzyta - to "błazen w czerwonych rękawiczkach" - czerwone rękawiczki nosił kat i rzucał je po egzekucji na szafot, "mówiąc" tym symbolicznym gestem cos w rodzaju "wykonało się". Zaś błazen - owszem również bywał w czerwieni, lecz raczej z tym kolorem kojarzy się błazeńska czapka. No, chyba, ze Autorka połączyła tu jednego z drugim...
Ciekawie jest...


Pozdrawiam serdecznie...
Ewa
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: uzależniona
miłość jest toksyczna, a psy to neurotycy...
podoba mi się wiersz, ale...
Pozdrawiam,
a przy okazji prezent;)
http://www.youtube.com/watch?v=cvHZUalRQvU

podoba mi się wiersz, ale...
do wymiotów, a nie "od wymiotów"?triste pisze:z aureolą świecącą do wymiotów
masz literówkę, poza tym wydaje mi się, że ten wers bardziej pasuje do strofy wyżejtriste pisze:starach zasypia
ale to tam takie moje ględzenie;)triste pisze:wywróżona z odzysku
ostatni
strach zasypia
Pozdrawiam,
a przy okazji prezent;)
http://www.youtube.com/watch?v=cvHZUalRQvU
-
- Posty: 251
- Rejestracja: 27 cze 2012, 21:24
Re: uzależniona
Ewuniu, dziękuję, wiem , wiem, znów powykręcałam ten tekst na wszystkie strony. Buziaki
Alku, tak to miał być tekst o toksycznej miłości, ale wrzuciłam i teraz biję się w pierś czy dobrze zrobiłam, bo mi się kompletnie nie podoba już, muszę popracować nad nim, ale zupełnie nie mam czasu. Dzięki za wskazówki. No i prezent supcio, dzięks
Alku, tak to miał być tekst o toksycznej miłości, ale wrzuciłam i teraz biję się w pierś czy dobrze zrobiłam, bo mi się kompletnie nie podoba już, muszę popracować nad nim, ale zupełnie nie mam czasu. Dzięki za wskazówki. No i prezent supcio, dzięks

"Kto nie umie przysiąść na progu chwili, puszczając całą przeszłość w niepamięć, kto nie jest zdolny trwać w miejscu jak bogini zwycięstwa, nie doznając zawrotu głowy ani lęku, ten nigdy nie dowie się, czym jest szczęście." F. Nietzsche
Re: uzależniona
poleciałaś w cały swiat z tym wierszem - chyba w czasie pisania miałaś do czynienia z Don Laurindo Assemblage
a po co w tym wszystkim pies?
pzdr

a po co w tym wszystkim pies?
pzdr
