Rozmowy o poezji kończą się kacem
Kiedy poeci siadają do stołu
pokerową twarz zachowuje
jedynie Johnny Walker.
On wie dokąd idzie
od 1820 roku. Niezmiennie.
Poeci przeważnie nie wiedzą.
Zależni od wyroku krytyka
nadwrażliwi jak jabłka
obrane ze skórki
albo mimoza. Na mrozie.
Każdy z nich tak naprawdę
kilka razy sięgnął dna,
im więcej tym lepiej,
kłócą się, który z nich
upadł niżej.
( _ Wysłałem swoją muzę do bramy - powiada pierwszy.
Drugi na to, że sprzedał
swe cherlawe ciało
Akademii Medycznej. Post mortem
zbadają mózg geniusza.
Trzeci rozkochał w sobie
pewną poetkę i rzucił
bez mrugnięcia okiem.
Nie wzrusza go jej liryczny skowyt.
Czwarty uważa, że na całym świecie
nie ma drugiego takiego skurwysyna
jak on, i nie myli się, choć raczej
powinien użyć słowa " grafoman " )
Można by tak do samego rana,
bo przecież każdy jest poetą.
Poeci gówno wiedzą o bólu.
Może tylko ból głowy nazajutrz
jest naprawdę realny.
Wiersz dotyczy innych poetów. Po TEJ rozmowie poetyckiej pozostała róża, która przetrwała długą podróż - jak każda ofiarowana szczerze i nadzieja na kolejne spotkanie, tym razem w grodzie Kraka.
Rozmowy o poezji kończą się kacem
-
- Posty: 413
- Rejestracja: 06 lis 2011, 22:15
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Rozmowy o poezji kończą się kacem
tea pisze: Każdy z nich tak naprawdę
kilka razy sięgnął dna,
im więcej tym lepiej,
kłócą się, który z nich
upadł niżej
to fajne! I chyba zależy od ilosci tego Jaśka Wędrowniczka na stole...


Dobrze było poczytać, Kasiu...
pozdrawiam serdecznie...
Ewa
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: Rozmowy o poezji kończą się kacem
licytacja połetów
lecz przecież nie każdy rodzi się poetą...ponoć
poetą się nie jest lecz bywa
świetny wiersz napisałaś
lecz przecież nie każdy rodzi się poetą...ponoć
poetą się nie jest lecz bywa

świetny wiersz napisałaś

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
-
- Posty: 803
- Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
- Lokalizacja: Piwnica
Re: Rozmowy o poezji kończą się kacem
tea pisze: twarz zachowuje
jedynie Johnny Walker.
On wie dokąd idzie
od 1820 roku

Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
Re: Rozmowy o poezji kończą się kacem
a może to skutek wczorajszego oblewania nagrody w konkursie Krystyny Kwiatkowskiej na opowiadanie fantazy.
jeszcze raz gratulacje dla Pani Laureatki
ps. a wiersz? no fajnie i bez zastrzeżeń
jeszcze raz gratulacje dla Pani Laureatki



ps. a wiersz? no fajnie i bez zastrzeżeń

-
- Posty: 413
- Rejestracja: 06 lis 2011, 22:15
Re: Rozmowy o poezji kończą się kacem
Paniladaco - krytyk nie lada. Co pochwali to się nada.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Rozmowy o poezji kończą się kacem
Bohema...tea pisze:Poeci gówno wiedzą o bólu.
Może tylko ból głowy nazajutrz
jest naprawdę realny.

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl