Kiedy mówi się do roślin
ponoć mają się lepiej
W czterech ścianach
dzwoni martwa cisza
z rzadka szeleszczą kapcie
grzechocą tabletki
Przychodzi czasami
lubi zaglądać
kolorowa jak ptak
z lasu o którym śnię
Tylko dlatego trwam
w pustym mieszkaniu
Zgrzyt klucza w zamku
CATERING
Pan Kroton ma nadzieję
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Pan Kroton ma nadzieję
Podobny w swojej wymowie do "Pan Kroton marzy"... Znów dotkliwa samotność, która otwiera w głowie, w umyśle różne okienka.
Przyszedł mi do głowy obraz ciężko chorego, samotnego człowieka, do którego codziennie zagląda opiekunka społeczna. Jedyny kontakt ze światem. Przyziemna, prozaiczna rola, którą ta osoba wypełnia, a przecież urasta w myślach do rangi niemal mitycznego wysłannika z raju.
Grzechotanie tabletek, szeleszczenie kapci, cisza... Ponura rzeczywistość, która mogłaby stać się nie do zniesienia, gdyby nie postać osoby - łączniczki.
Pod "roślinnym" kostiumem kryje się ludzka tragedia. Nawet nie jednostkowa, ale uniwersalna. Bo przecież w poincie złudzenie pryska, przemienia się w bolesną, trywialną prawdę... Ten ptak z wyśnionego lasu nie istnieje. Nie istnieje las. Nie istnieje inny, lepszy świat, nie ma żadnej tajemnicy. Jedynie proza życia, które staje się po prostu pasmem identycznych, pustych, nieciekawych dni.
Pozdrawiam,

Glo.
Przyszedł mi do głowy obraz ciężko chorego, samotnego człowieka, do którego codziennie zagląda opiekunka społeczna. Jedyny kontakt ze światem. Przyziemna, prozaiczna rola, którą ta osoba wypełnia, a przecież urasta w myślach do rangi niemal mitycznego wysłannika z raju.
Grzechotanie tabletek, szeleszczenie kapci, cisza... Ponura rzeczywistość, która mogłaby stać się nie do zniesienia, gdyby nie postać osoby - łączniczki.
Pod "roślinnym" kostiumem kryje się ludzka tragedia. Nawet nie jednostkowa, ale uniwersalna. Bo przecież w poincie złudzenie pryska, przemienia się w bolesną, trywialną prawdę... Ten ptak z wyśnionego lasu nie istnieje. Nie istnieje las. Nie istnieje inny, lepszy świat, nie ma żadnej tajemnicy. Jedynie proza życia, które staje się po prostu pasmem identycznych, pustych, nieciekawych dni.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: Pan Kroton ma nadzieję
Samotność jest straszna. Nie życzę nikomu
smutny, a jakże piękny wiersz
smutny, a jakże piękny wiersz

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Pan Kroton ma nadzieję
Pan Kroton, który ma nadzieję, że przyjdzie, marzy (choć wie, że nie przyjedzie) rzadko kiedy szeleszczą tabletki, to o kimś, kto sie opiekuje, lub może owa pani?
Pozdrawiam panią - tea.
Tu zgrzyt klucza, podrywa p.Krotona, lecz tylko catering. Smutny, dobry.tea pisze:Zgrzyt klucza w zamku
CATERING
Pozdrawiam panią - tea.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"