Wczoraj sąsiad zamordował żonę
z pierwszego małżeństwa - i po co mu to było?
Pewnych rzeczy nie warto tłumaczyć - rzucił
na odchodne; już w kajdankach,
chyba myślał, że powinien się usprawiedliwić -
wariat.
*
Cierpnę w ciszy – zbyt łatwo przechodzący,
nasycony roztwór; kapryfolium
przypomina opowieści o dewiantach,
katach, którym śni się codziennie ta sama skarpetka,
(może po starszym bracie) truchło
egzotycznego motyla
między ręcznikami w walizce - Zbrodnia i kara;
nas dwoje, no i Jezus; dobrze,
że cło to pestka; zbyt wiele było już straceń,
chociaż wolisz myśleć, że zaginął,
jeszcze dzień dłużej, bardziej
trzeba milczeć.
*
Nasze syjamskie grzechy,
zrośnięte głowami,
budzą się na przemian;
pierwsza rano,
myślałem, że to coś,
rozum ci odjęło.
Zawsze winny ocet
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Zawsze winny ocet
Bardzo mi się podoba. Utrzymany w moim ulubionym stylu. Muszę przyznać, że masz niezwykle bogate słownictwo i oryginalne skojarzenia. A mimo to, wiersz nie sprawia wrażenia "udziwnionego na siłę". Może dlatego, że Twoja metaforyka jest jak rzeka - uch, porównanie dość kiczowate, ale ja to tak właśnie widzę - słowa, które wciskają się strumykami do różnych zakamarków umysłu wierszoczytacza, pobudzając najrozmaitsze znaczenia na pierwotnym, chyba jeszcze niezwerbalizowanym poziomie.
Najbardziej spodobała mi się druga część.
Tym niemniej za całość -
Pozdrawiam,

Glo.
Najbardziej spodobała mi się druga część.
Tym niemniej za całość -

Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Zawsze winny ocet
Alku, niesamowity tekst, jesteś mistrzem słowa,.Alek Osiński pisze:Nasze syjamskie grzechy,
zrośnięte głowami,
budzą się na przemian;

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Zawsze winny ocet
ocet - kawąsny smak życia. I aż się nieraz kwaśni w ustach robi, gdy człowiek "podumuje" te wszystkie swoje doświadczenia. Tak Cie - dużym skrócie, oczywiście, czytam, Alku. A to:
pozdrowieńka liczne...
Ewa
najbardziej do mnie przemówiło - wszak w konflikcie miedzy ludźmi bardzo rzadko jest tak, że winna jest wyłącznie jedna strona...Alek Osiński pisze: Nasze syjamskie grzechy,
zrośnięte głowami,
budzą się na przemian;

pozdrowieńka liczne...
Ewa
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Zawsze winny ocet
Emi, po jakie licho wyciągałaś tego starocia,
ja już o nim zapomniałem...
niemniej
dziękuję Paniom za spojrzenie
Kłaniam się nisko
ja już o nim zapomniałem...
niemniej
dziękuję Paniom za spojrzenie
Kłaniam się nisko
