w centrum zachodu

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
triste
Posty: 251
Rejestracja: 27 cze 2012, 21:24

w centrum zachodu

#1 Post autor: triste » 03 gru 2012, 0:24

szukamy zakurzonych skrzyń
bo wreszcie nadszedł czas podróży
gdzie wodospady Iguasu
zamieniają życie w testamenty

odległość na wyblakłym papierze
wczytana w miesiące
nie schowam do kieszeni
tam pusto i wstyd plącze się z przeszłością
zapisaną na granicy piekła

mężu zaparz chimarrão
bo znak strzelca wyznaczył właśnie
zmartwychwstanie
Ostatnio zmieniony 03 gru 2012, 14:54 przez triste, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kto nie umie przysiąść na progu chwili, puszczając całą przeszłość w niepamięć, kto nie jest zdolny trwać w miejscu jak bogini zwycięstwa, nie doznając zawrotu głowy ani lęku, ten nigdy nie dowie się, czym jest szczęście." F. Nietzsche

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: w centrum zachodu

#2 Post autor: Gloinnen » 03 gru 2012, 11:36

triste pisze:zakurzonych skrzyni
Według mnie prawidłowa forma to albo "zakurzonej skrzyni" (l.poj.), albo "zakurzonych skrzyń" (l. mn.)
triste pisze:wczytana w miesiące
nie schowam w kieszeni
Trochę razi to podwójne "w". Sugerowałabym zamianę:

"nie schowam do kieszeni"

Wiersz interpretować można go bardzo różnie. Wydaje się dość hermetyczny, pomimo prostoty zapisu. Ona jest jednakże dużym plusem - to, moim zdaniem, dobrze, że potrafisz unikać przekombinowanych, mętnych metafor; tym razem poprowadziłaś prekaz płynnie i precyzyjnie.

Sądzę, że utwór opowiada przede wszystkim o dawaniu sobie szans. Być może opisujesz jakiś kryzys, który peelka ma nadzieję przełamać? ("wstyd plącze się z przeszłością zapisaną na granicy piekła"). Może to walka z niechcianymi, bolesnymi wspomnieniami? A "znak strzelca" - chwila obecna (patrzę na kalendarz) - ma przynieść odnowę, nadzieję.

Egzotyczne nawiązania przywołują na myśl podróż. Zapewne realną, ale można próbować wpisać w nią pewne odniesienia. Podróż to w pewnym sensie oderwanie się od "tu i teraz", pozwala spojrzeć z dystansem na wiele spraw, uwolnić się z okowów codzienności. Zmiana scenerii i klimatu to doskonały kontekst do przewartościowania życia.

Trójdzielna kompozycja pokazuje progresję napięcia. Pierwsza strofa - to preludium, projekty, marzenia, sprecyzowanie celu. Druga - odsyła do tego, co ma umrzeć, zniknąć na zawsze. Trzecia - to przebłysk nadziei, zawierzenie, uśmiech. Jak w tym powiedzeniu "wróciłem z dalekiej podróży" - to chyba dobry klucz do tego tekstu.

Ale oczywiście mogę się całkowicie mylić.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

triste
Posty: 251
Rejestracja: 27 cze 2012, 21:24

Re: w centrum zachodu

#3 Post autor: triste » 03 gru 2012, 14:57

Dziękuję, Glo, wczoraj napisałam, wrzuciłam, miałaś racje, były błędy, dziękuje, kochana już poprawiłam. Nie mylisz, nie mylisz za co wielki ukłon, do samej ziemi. :rosa: :rosa: :rosa:
"Kto nie umie przysiąść na progu chwili, puszczając całą przeszłość w niepamięć, kto nie jest zdolny trwać w miejscu jak bogini zwycięstwa, nie doznając zawrotu głowy ani lęku, ten nigdy nie dowie się, czym jest szczęście." F. Nietzsche

iskierka

Re: w centrum zachodu

#4 Post autor: iskierka » 03 gru 2012, 15:05

heh Glo mnie wyprzedziła, czytałam ten wiersz, ale mi komputer zgasł :((
no, ale teraz jest dobrze, no i wiersz też jak najbardziej :bravo:

triste
Posty: 251
Rejestracja: 27 cze 2012, 21:24

Re: w centrum zachodu

#5 Post autor: triste » 03 gru 2012, 15:12

Iskierko, dziękuję ślicznie, pozdrawiam i ślę buziaki :rosa:
"Kto nie umie przysiąść na progu chwili, puszczając całą przeszłość w niepamięć, kto nie jest zdolny trwać w miejscu jak bogini zwycięstwa, nie doznając zawrotu głowy ani lęku, ten nigdy nie dowie się, czym jest szczęście." F. Nietzsche

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: w centrum zachodu

#6 Post autor: anastazja » 03 gru 2012, 20:15

triste pisze:mężu zaparz chimarrão
bo znak strzelca wyznaczył właśnie
zmartwychwstanie

Bez nadziei żyć trudno, triste lubię Cię czytać.

Pozdrawiam :rosa:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

triste
Posty: 251
Rejestracja: 27 cze 2012, 21:24

Re: w centrum zachodu

#7 Post autor: triste » 03 gru 2012, 22:07

Anastazjo, miło mi, masz rację bez nadziei żyje się trudno, jeszcze gorzej bez marzeń :) :rosa: Pozdrawiam :)
"Kto nie umie przysiąść na progu chwili, puszczając całą przeszłość w niepamięć, kto nie jest zdolny trwać w miejscu jak bogini zwycięstwa, nie doznając zawrotu głowy ani lęku, ten nigdy nie dowie się, czym jest szczęście." F. Nietzsche

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”