apupunktura

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Jarek B
Posty: 633
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59

apupunktura

#1 Post autor: Jarek B » 03 gru 2012, 20:41

mrowisko

mrówkoipijcy karaluchy
ścierwa

uliczny niedostatek
poetycko nawiedzony

kocham swoją kobietę
zasypiam spełniony

boli

że róży nikt nie okrył
nie wiecie kiedy mam urodziny

zresztą mnie to pierdoli
grunt dobrze się bawić
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."

iskierka

Re: apupunktura

#2 Post autor: iskierka » 03 gru 2012, 20:46

Jarek B pisze:mrówkoipijcy
masz literówkę, wkradło się i do środka

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: apupunktura

#3 Post autor: Gloinnen » 05 gru 2012, 12:09

Typowy, poetycki obraz alienacji. Mrowisko ludzkie - czyli świat, w którym można zatracić swoją indywidualność. Z ludzkiego punktu widzenia jest to bardzo nieciekawa wizja egzystencjalna, gdzie jednostki są sprowadzone do jednego wspólnego mianownika, biegają pozornie bez celu, zaprogramowane z góry na wykonywanie bezsensownych z osobistego punktu widzenia zadań. I tak chyba można poczuć się dzisiaj - gdy czujemy się jedynie trybikami wielkiej, obcej cywilizacyjnej machiny.
Jarek B pisze:uliczny niedostatek
poetycko nawiedzony
Nawet poezja przestaje być nośnikiem głębszych wartości, staje się powierzchowna. To jeszcze jedno zadanie, odbębniony obowiązek...
Jarek B pisze:kocham swoją kobietę
zasypiam spełniony
Miałkość codzienności.
Jarek B pisze:boli

że róży nikt nie okrył
nie wiecie kiedy mam urodziny
Powrót do tego, co już zostało powiedziane wcześniej. Osamotnienie, wyobcowanie, obojętność, znieczulica - to wszystko sprawia, że życie wydaje się niemal groteską. Traci swoją autentyczność, swój ciężar gatunkowy. Każdy nosi w sobie ogromny potencjał, a we współczesnym, rachitycznym emocjonalnie i mentalnie świecie - nie ma jak go rozwinąć. Brakuje kontaktów międzyludzkich, odpowiedniej niwy do działania, ideałów, celów...
Jarek B pisze:zresztą mnie to pierdoli
grunt dobrze się bawić
Przygnębiająca pointa, bo oznacza rezygnację i poddanie się bylejakości. Dobra zabawa - jako bunt, protest, ucieczka, czy też - próba dostosowania się, wtopienia w tło, naśladownictwa, zagłuszenia psychicznego dyskomfortu?

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: apupunktura

#4 Post autor: Ewa Włodek » 05 gru 2012, 15:41

akupunktura - jako forma terapii, u Ciebie - mamy apupunkturę - czyli wszystko, co mogłoby przyczynić się do poprawy stanu peela - delikatnie mówiąc - do pewnej częsci ciała jest...Nie pomoże, skoro takie bylejakie i beznadziejne...Więc co może peel? Dobrze się bawić - stoi w poincie. Tylko - co jest tą dobrą zabawą? Aaaa, na to pdpowiada - wiersz...
:ok:
pozdrowieńka posyłam...
Ewa

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”