Szarość

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Szarość

#1 Post autor: Gajka » 01 gru 2012, 10:39

są dni beznadziejne
jak rdza wyglądają zza ram
nie okiełznasz szarości

splin wywija koziołki
głośno chichocze los
śmiech z nienawiścią się miesza
lecz przebaczasz

a potem słowo jak meteor
kaleczy odłamkiem świat
trwasz bo znowu jutro

może na szczęście

30.11.2012
Ostatnio zmieniony 23 lip 2016, 23:55 przez Gajka, łącznie zmieniany 2 razy.

iskierka

Re: Szarość

#2 Post autor: iskierka » 01 gru 2012, 11:37

Gajka pisze:są dni beznadziejne
jak ruda rdza wyglądają zza ram
to prawda, Oj są
Gajka pisze:nie okiełznasz szarości
ja bym na tym poprzestała
jeśli chodzi o pierwszą strofę.

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Szarość

#3 Post autor: Ewa Włodek » 01 gru 2012, 18:19

beznadziejna sytuacja, Gajko! Sporo takich wokoło. Człowiek widzi, co jest wokół niego, w jego relacjach "nie tak", ale rzadkie "dobre chwile" jakby osłabiają bunt, nie pozwalają przeciąć wiezów, uwolnić się. Ech, aż mi się chce zacytować słowa pewnej Pani, mieszkającej w naszym sąsiedztwie przez jakieś 40 lat: "Owszem, bije mnie, i to jak, ale jak się wczoraj uśmiechnął..."
:rosa: :rosa:

uśmiechy posyłam...
Ewa

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Szarość

#4 Post autor: Gajka » 01 gru 2012, 19:23

Ewa Włodek pisze:beznadziejna sytuacja, Gajko! Sporo takich wokoło. Człowiek widzi, co jest wokół niego, w jego relacjach "nie tak", ale rzadkie "dobre chwile" jakby osłabiają bunt, nie pozwalają przeciąć wiezów, uwolnić się. Ech, aż mi się chce zacytować słowa pewnej Pani, mieszkającej w naszym sąsiedztwie przez jakieś 40 lat: "Owszem, bije mnie, i to jak, ale jak się wczoraj uśmiechnął..."
:rosa: :rosa:

uśmiechy posyłam...
Ewa

Ewunia :)
Racja ciągle na coś człowiek liczy a może jutro będzie lepiej . Mam w pracy dziewczynę , która przeżywa tortury a jednak broni swojego ukochanego. To miłość uzależnia od drugiego człowieka mimo obelg jakimi ją na co dzień faszeruje. Niestety przykre, lecz prawdziwe.

Dziękuję :rosa: :rosa: :rosa:

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Szarość

#5 Post autor: Alek Osiński » 02 gru 2012, 23:56

Gajka pisze:może na szczęście
nie tylko może, a nawet na pewno

jutro zawsze jest lepiej, bo inaczej lepiej nie mówić :)

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Szarość

#6 Post autor: coobus » 03 gru 2012, 0:03

Słowo jak spadająca gwiazda, nie kaleczy tak jak meteor, a więc na szczęście. Motywacja, żeby trwać. :myśli: I żeby pisać. :)
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Szarość

#7 Post autor: Gloinnen » 05 gru 2012, 11:38

W wierszu odnalazłam wiele bliskich mi treści. "Szarość" może oznaczać bardzo wiele. Pod pokrywką zwykłego rozumienia tego słowa - egzystencjalna szarość - kryje się wiele niuansów - nuda, zmęczenie, jałowość, przygnębienie, samotność. Emocje wyrwane z ich prawdziwych znaczeń...
Gajka pisze:są dni beznadziejne
jak rdza wyglądają zza ram
nie okiełznasz szarości
ogarnia człowieka
Zaczyna się bardzo dobrze. Chociaż popieram uwagę iskierki - "ogarnia człowieka" - jest zbędnym dopowiedzeniem w wierszu.

Szarość wydaje się tutaj wrogą, złowieszczą siłą, która zawłaszcza sobie ludzką psyche. Depresja? Rozczarowanie? To "wyglądanie zza ram" skojarzyło mi się ze starym, splamionym lustrem. Lustrem codzienności, w którym widzimy znienawidzone obrazy - siebie i swojego otoczenia.
Gajka pisze:splin wywija koziołki
głośno chichocze los
śmiech z nienawiścią się miesza
lecz przebaczasz
Świetnie oddana huśtawka nastrojów: melancholia, rozgoryczenie, poczucie upokorzenia (przez szyderstwa losu)... I cudowny dualizm człowieka - bo z jednej strony mamy właśnie ten upiorny chichot, z drugiej - przebaczenie. Jest ono jedną z najpiękniejszych rzeczy, daną człowiekowi - zdolność do proszenia o wybaczenie i wybaczania - ponieważ w ten sposób można naprawdę wnieść światło w przytłaczającą ciemność.
Gajka pisze:a potem słowo jak meteor
kaleczy odłamkiem świat
trwasz bo znowu jutro

może na szczęście
Piękna metaforyka. Pomyślałam sobie o jakimś uwikłaniu, zaplątaniu człowieka, który jest straszliwie rozdarty. Dualizm odczuć, emocji, myśli - miotanie się od ściany do ściany, od ran i skaleczeń do prób ich opatrywania i ratowania tego, co jeszcze warto ocalić.

Może opisujesz jakiś stan emocjonalny bliski depresji? schizofrenii? psychozy?

Świetny wiersz.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Szarość

#8 Post autor: anastazja » 05 gru 2012, 20:24

Gajka pisze:a potem słowo jak meteor
kaleczy odłamkiem świat
trwasz bo znowu jutro

może na szczęście

bardzo ładna strofka :rosa:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”