Gdzie trochę ciepła, co u stóp przyklęka (...)?
/T. Śliwiak
Ciepło wypełnia pustostany, darmo. Tylko
pochłaniają.
Na głowę w zamian tłuczeń, bryły lodu. Odpryski.
W nieustannej walce niepotrzebne wygrane i przegrane. Lepszy
blask karbidówki. Może komuś wskaże drogę.
Moja krzywda, moja sprawa. Nikt nie uwierzył że można
grudniową nocą przemówić ludzkim głosem.
Zbyt wiele kamieni leży na drogach. Rzuca się łatwo do celu
bez znaczenia. W ciało miękko wchodzą słowa i sople.
A gdyby tak każdy mniej o sobie? Za szybami
czekają światła i spojrzenia. Jeżeli zaniechasz,
nim w dniu odwilży spod błotnistych pryzm wynurzą się
dzisiejsze kości. Chociaż wcale nie trzeba.
Jak ze snu dziecka, rozgwieżdżone proscenium. Nad polami
wyciągnięte ręce. Nie zmarnuj ostatniej
zapałki. Lont, latarnia, papieros; rozwiązujesz test
jednokrotnego wyboru. Po drugiej stronie zimy
twoja wolna wola.
Zanim dobro rozśmieszy, niech przynajmniej zostanie
przeczytane.
____________________
Glo.
Dziewczynka z zapałkami
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Dziewczynka z zapałkami
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Dziewczynka z zapałkami
Piękna wrażliwość przewija się w wierszu, tytuł, nie bez znaczenia. Pamiętam tę bajkę, ile to lat, czy wiele się zmieniło, odpowiedzią jest każdy z osobna.Gloinnen pisze:Zanim dobro rozśmieszy, niech przynajmniej zostanie
przeczytane.
Wiersz w sam raz, na dni przedświąteczne, dla refleksji.Gloinnen pisze:A gdyby tak każdy mniej o sobie? Za szybami
czekają światła i spojrzenia. Jeżeli zaniechasz,
nim w dniu odwilży spod błotnistych pryzm wynurzą się
dzisiejsze kości. Chociaż wcale nie trzeba.
Pozdrawiam

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Dziewczynka z zapałkami
Proza życia, czy raczej prozaiczne życie?
Zaklęłaś w poezję codzienne dylematy.
Potrafisz to zrobić, potrafisz zauważać, co dla innych często zakryte.
To właśnie poezja życia.
Masz u mnie plus.

Zaklęłaś w poezję codzienne dylematy.
Potrafisz to zrobić, potrafisz zauważać, co dla innych często zakryte.
To właśnie poezja życia.
Masz u mnie plus.




Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Dziewczynka z zapałkami
Powstrzymam się od kadzenia
, za to czepnę się
tego fragmentu, czy to "nim" nie dostało się tam przypadkiem...


tego fragmentu, czy to "nim" nie dostało się tam przypadkiem...

CieplutkoGloinnen pisze:Jeżeli zaniechasz,
nim w dniu odwilży spod błotnistych pryzm wynurzą się
dzisiejsze kości.

Re: Dziewczynka z zapałkami
Gloinnen pisze:Tylko
pochłaniają.
zastanawiam się, czy ta cząstka jest potrzebna? - wg mnie nie.
a może? - "nikt nie uwierzy" - bez łGloinnen pisze: Nikt nie uwierzył że można
reszta bez uwag

-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: Dziewczynka z zapałkami
nie zmarnuj tego dobra, które jeszcze drzemie w tobie
może teraz jest jego czas...

może teraz jest jego czas...

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów