grzech

[anastazja]

mogli odpracować w raju
zbierając figi albo tępiąc węże

wygnanie na ziemię
z wolną wolą to był błąd
natura Adama krucha jak glina
z której go ulepiono

cwaniak - sochę zamienił na pług
potem ciągnik
aż wreszcie przesiadł się do mercedesa
i żyje jak bóg

Ewa z wrodzoną inteligencją
domyślała się afrodyzjaku podając
jabłko i rozmnożyli się

tylko po jaką cholerę

[lczerwosz]

są gliny lepsze i gorsze,
seksistowkie trochę,
moja jest niezgorsza

a wiersz mi się spodobał, tylko tępienie węży nie,
są bardzo pożyteczne, na przykład zrywają jabłka i nawet je podają do ręki.

[NathirPasza]

mogli odpracować w raju
zbierając figi albo tępiąc węże

Fajny pomysł.

tylko po jaką cholerę

Żeby apokalipsa miała epicki rozmach

Jakoś zbytnio autorka skupiła się na osobie Adama. Ewa była mimo wszystko tą która pierwsza uległa

Dla mnie dobry wiersz
Pozdrawiam
NP

[Gloinnen]

Interesujący wiersz, mnie się spodobał - refleksja niebanalna. Nie mam zastrzeżeń formalnych. Pointa również - bardzo na tak!

Pozdrawiam,


Glo.

[Istar]

dobry

[anastazja]

Kod: Zaznacz cały

a wiersz mi się spodobał, tylko tępienie węży nie,
są bardzo pożyteczne, na przykład zrywają jabłka i nawet je podają do ręki.

Tak naprawdę nigdy nie zabiłabym niczego, nawet żmiji z raju.

Dziękuję serdecznie

Dodano -- 21 lis 2011, 21:38 --

Kod: Zaznacz cały

Jakoś zbytnio autorka skupiła się na osobie Adama. Ewa była mimo wszystko tą która pierwsza uległa

Masz rację Nathir, widzisz jakie te baby są? Ale, żeby nie było jednego Adama usunęłam

Serdecznie pozdrawiam

Dodano -- 21 lis 2011, 21:40 --

Glo - serdeczności wielkie



Istar - cieszę się niezmiernie