II wersja (poprawiona)
pętla
I
obudziłem się kaleką
ręce żebrzą o towar
modlitwa bez boga
zasnę
aby ujrzeć światło
II
obudziłem się w ciele kobiety
pośród szklanych pajęczyn
śmierdzące kolaże
to
nie mogę być ja
III
obudziłem się widmem
przenikam ściany
dziwna scena
dostaję w mordę
newsem
denat
najgorsze w sumie
że nie ma mnie w Wikipedii
w dupę jego mać - damn it!
IV
budziłem się
w wielu osobach
równocześnie
pod postacią poezji
bolało bardziej
niż kiedykolwiek
i diabłem byłem
z radiowej kabiny
V
przeciągam leniwie ręce
patrzę jak wstaje słońce
nie pragnę nic więcej
VI
jak wiele jeszcze tych nocy mnie czeka
podnosząc głowę przezwyciężam etap
gdy lina wokół zatacza się skręca
cofając obrót do pierwszego miejsca
w ostatnich słowach ze wszystkich sił proszę
niech mnie ta pętla nie udusi
boże
I wersja
pętla
I
obudziłem się kaleką
moje ręce żebrzą o towar
modlitwa przestała mieć boga
zasnąć aby ujrzeć światło
II
obudziłem się w ciele kobiety
w szklanych pajęczynach
śmierdzące kolaże
to
nie mogę być ja
III
obudziłem się widmem
przenikam ściany
dziwna scena
dostaję w mordę
newsem
denat
najgorsze w sumie
że nie ma mnie w Wikipedii
w dupę jego mać
damn it!
IV
budziłem się również
w wielu osobach naraz
pod postacią poezji
bolało
bardziej niż kiedykolwiek
potrzebowałem energii
rozgrzeszenia
bogów
i diabłem byłem
moją ręką sterowała zła siła
odprawiałem wiernych
z radiowej kabiny
V
obudziłem się sobą
przeciągam leniwie ręce
patrzę jak wstaje słońce
nie pragnę nic więcej
VI
budziłem się wiele razy w coraz to innej osobie
może gdy się nie zbudzę czegoś więcej się dowiem
jak wiele jeszcze tych nocy mnie czeka
podnosząc głowę przezwyciężam etap
gdy pętla wokół zatacza się skręca
cofając obrót do pierwszego miejsca
nie boję się zasnąć
boję się że nie wstanę
i w mrok podążę jak księżyc nad ranem
w ostatnich słowach z wszystkich sił proszę
niech mnie ta pętla nie udusi
boże
pętla
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: pętla
OMG!
(ale jednak pozwolę sobie na kilka drobnych ingerencji)
Ale serio: pierwszy jest zbędny, a drugi - nadgaduje, wystarczy "damn it!", daje wystarczająco mocnego kopa.
Ostatnia część spodobała mi się, gdyż jest bardzo "wojaczkowa" w klimacie, a Wojaczek to jeden z moich ulubionych poetów. On też czasami rymował, i właśnie mniej więcej w podobnej poetyce (dwuwersy, chociażby). Rymy w przeważającej większości są prima sort - czyli znakomite! Rytm trochę nie nie teges, niedopracowany jeszcze.
Dużo fragmentów daje po emocjach. Wypunktuję te, które mnie szczególnie uderzyły swoją szczerością, swoją autentycznością, a zarazem ciekawym zapisem:
Pozdrawiam,

Glo.
(ale jednak pozwolę sobie na kilka drobnych ingerencji)
"wśród szklanych pajęczyn" - żeby uniknąć powtórzenia.Arti pisze:obudziłem się w ciele kobiety
w szklanych pajęczynach
Wyrzuć tłuścioszki...Arti pisze:najgorsze w sumie
że nie ma mnie w Wikipedii
w dupę jego mać
damn it!

Ale serio: pierwszy jest zbędny, a drugi - nadgaduje, wystarczy "damn it!", daje wystarczająco mocnego kopa.
Tu też przegadujesz, moim zdaniem bez potrzeby tłumaczysz pierwszy wers przez drugi, zostawiłabym tylko "i diabłem byłem".Arti pisze:i diabłem byłem
moją ręką sterowała zła siła
Mhm...Arti pisze:budziłem się wiele razy w coraz to innej osobie
może gdy się nie zbudzę czegoś więcej się dowiem
"ze wszystkich" - dla łatwości czytania na głos.Arti pisze:z wszystkich sił proszę
Ostatnia część spodobała mi się, gdyż jest bardzo "wojaczkowa" w klimacie, a Wojaczek to jeden z moich ulubionych poetów. On też czasami rymował, i właśnie mniej więcej w podobnej poetyce (dwuwersy, chociażby). Rymy w przeważającej większości są prima sort - czyli znakomite! Rytm trochę nie nie teges, niedopracowany jeszcze.
Dużo fragmentów daje po emocjach. Wypunktuję te, które mnie szczególnie uderzyły swoją szczerością, swoją autentycznością, a zarazem ciekawym zapisem:
Arti pisze:obudziłem się w ciele kobiety
w szklanych pajęczynach
śmierdzące kolaże
to
nie mogę być ja
Arti pisze:i diabłem byłem
(...)
odprawiałem wiernych
z radiowej kabiny
Arti pisze:gdy pętla wokół zatacza się skręca
cofając obrót do pierwszego miejsca
Dwa ostatnie cytaty połączyłabym w całość, wyrzucając fragment pomiędzy nimi, który moim zdaniem jest dość banalny.Arti pisze:w ostatnich słowach z wszystkich sił proszę
niech mnie ta pętla nie udusi
boże
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: pętla
wszystko w swoim czasiezacznij pisać rymowane wiersze, pojawiły się rymy i brzmią. rób tak dalej. Inaczej powiem, ze za dużo tych przebudzeń, a tak to pieśń/piosenka by była.
nie zmienię tego ot tak

część poprawiłem... największy problem z tym nieszczęsnym dwuwersem (3x się)Wyrzuć tłuścioszki...
Ale serio: pierwszy jest zbędny, a drugi - nadgaduje, wystarczy "damn it!", daje wystarczająco mocnego kopa.
zredukowałem jedno ale coś tam kulawo brzmi
poprawki które odrzucam mają związek z załamaniem rytmu
dzięki Glo
jak znajdę chwilę powalczę jeszcze z tym tekstem

Pozdr.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: pętla
Tekst utworu według mnie bardzo zyskał po poprawkach.
I jestem wprost zakochana (niestety tylko platonicznie
) w ostatniej części...
Glo.
I jestem wprost zakochana (niestety tylko platonicznie

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl