Skażona słońcem

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Skażona słońcem

#1 Post autor: Gajka » 26 gru 2012, 11:52

skwar dyktuje warunki
skacze jak sól po rozgrzanej tarczy
chropowata ziemia
zdradziecko rozszerza źrenice
skorupa zdziera stopy
przetrwają nieliczni

dla mniejszych koniec
rozpadlina wchłonie bezlitośnie
wiatr szyderca
unosi kryształowe opiłki
w oczach dwoi się pustynia
i drży słońce

jutro zasieję piach
Ostatnio zmieniony 26 gru 2012, 23:58 przez Gajka, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Skażona

#2 Post autor: coobus » 26 gru 2012, 13:33

Gorąco się zrobiło w grudniowy świąteczny dzionek, przy lekturze tego wiersza. Jakaś sentymentalna podróż, do miejsc zapamiętanych, tak mi sie wydaje... Kto sieje piach, ten zbiera piaskowe burze. Ja Ci życze spokoju w te dni, świątecznego nastroju :vino:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Skażona

#3 Post autor: Gajka » 26 gru 2012, 13:48

Kto sieje piach, ten zbiera piaskowe burze.


Coob :)

Strzał w dzisiątkę :vino: :vino: :vino:
Również życzę świątecznej atmosfery, to już tylko 6 godzin, jak ten czas cwałuje:)

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Skażona

#4 Post autor: Sede Vacante » 26 gru 2012, 14:01

Coś w nim jest. Nie jest łatwo go "przejrzeć", dużo obrazów, ale główna myśl, wydaje mi się, została uchwycona (igranie z nierozsądnym gospodarowaniem naszej planety w końcu się zemści? Odpowiemy za swoją "diabelską eksplorację"?)
Nie umiem odnieść się konkretniej, gdyż mnogość znaczeń trochę mnie gubi w kwestii właściwej interpretacji ( o ile istnieją niewłaściwe). Ale podoba mi się niepokój, mrok, podszewka strachu w tym wierszu.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Skażona

#5 Post autor: anastazja » 26 gru 2012, 16:57

Gajka pisze:dla mniejszych koniec
rozpadlina wchłonie bezlitośnie
wiatr szyderca
unosi kryształowe opiłki
w oczach dwoi się pustynia
i drży słońce

jutro zasieję piach

Gaju, jakaś apokaliptyczna wizja jawi mi się w wierszu, 'piaskiem po oczach' - psia krew. :rosa: :kwiat:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
jaga
Posty: 578
Rejestracja: 02 gru 2011, 19:33

Re: Skażona

#6 Post autor: jaga » 26 gru 2012, 18:16

:kofe:
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
Wisława Szymborska

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Skażona

#7 Post autor: Gajka » 26 gru 2012, 19:36

Anastazja :)
Jaga :)
Sede :)

Ślicznie dziękuje za opinie wszystkie są trafione a Jagódce dziękuję za kawusię :)
:rosa: :vino: :rosa: :vino: :rosa: :vino: :rosa:

Monika Joanna
Posty: 31
Rejestracja: 31 mar 2012, 22:22

Re: Skażona

#8 Post autor: Monika Joanna » 26 gru 2012, 19:44

Wiersz minimalistyczny w słowach, ale bogaty w obrazy - sprawiają, że zaczynam się zastanawiać, dlaczego uderzyło mi gorąco do głowy :)
Monika Joanna, po prostu :)

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Skażona słońcem

#9 Post autor: Gajka » 27 gru 2012, 0:04

Monika Joanna pisze:Wiersz minimalistyczny w słowach, ale bogaty w obrazy - sprawiają, że zaczynam się zastanawiać, dlaczego uderzyło mi gorąco do głowy :)
Joaś :)
Dzięki za komentarz :rosa: :rosa: :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”