Na stopach lżejszych niż wiatr
kładę zimne dłonie
ubrudzone wczorajszym
dniem
z za zamkniętego mrozem
okna
oglądam
przenikającą ciszę
poprawiona końcówka
przez zamknięte mrozem
okno
podpatruję przenikliwą
ciszę"
***
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: ***
Iskierko, przede wszystkim z za zamkniętego, to się zawsze źle czyta.
W wierszu widzę koło i to mi się podoba. Ręce na stopach, ktoś zwija się w kłębek, chce schować się cieplej niż na to pozwala okno. Cisza przeszywa (jak to cisza ; ). Nie rozumiem tylko dlaczego stopy takie lekkie?
Pozdrowienia
W wierszu widzę koło i to mi się podoba. Ręce na stopach, ktoś zwija się w kłębek, chce schować się cieplej niż na to pozwala okno. Cisza przeszywa (jak to cisza ; ). Nie rozumiem tylko dlaczego stopy takie lekkie?
Pozdrowienia

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: ***
To mi się podoba. Dobra metafora.ble pisze:zimne dłonie
ubrudzone wczorajszym
dniem

"przez zamknięte mrozem
okno
podpatruję przenikliwą
ciszę"
Ja tak czytam ten wiersz w końcówce.

Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Abi
- Posty: 1093
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57
Re: ***
czyli mam się odnieść do tekstu:iskierka pisze:Na stopach lżejszych niż wiatr
kładę zimne dłonie
ubrudzone wczorajszym
dniem
z za zamkniętego mrozem
okna
oglądam
przenikającą ciszę
poprawiona końcówka
przez zamknięte mrozem
okno
podpatruję przenikliwą
ciszę"
- Na stopach lżejszych niż wiatr
kładę zimne dłonie
ubrudzone wczorajszym
dniem
przez zamknięte mrozem
okno
podpatruję przenikliwą
ciszę
- Na stopach lżejszych niż wiatr
A.