W oceanie było jest będzie

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Halszka55
Posty: 199
Rejestracja: 20 lis 2012, 17:22

W oceanie było jest będzie

#1 Post autor: Halszka55 » 15 sty 2013, 2:37

sama nie wiem
odkąd nie mam nic
jest mi lepiej
obraz
bardziej rzeczywisty

jasny błękit wzruszeń
kocham
mocne jak nigdy
smagane tamtym byciem

niewinność wyblakłej sukienki
zostawiłam na wieszaku
bym pamiętała

narodziny w blasku obrączki
błysk fleszy schować między album
a głębokość stanu duszy


/poprawione/...


odkąd nie mam nic
jest mi lepiej

niewinność wyblakłej sukienki
zostawiłam na wieszaku
bym pamiętała

narodziny w blasku obrączki
błysk fleszy schować między album
a głębokość stanu duszy
Ostatnio zmieniony 18 sty 2013, 22:21 przez Halszka55, łącznie zmieniany 2 razy.

Bonifacio Sieczepia
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
Kontakt:

Re: W oceanie było jest będzie

#2 Post autor: Bonifacio Sieczepia » 15 sty 2013, 23:36

Bardzo mało wierszy przyciągnęło moją uwagę tak mocno jak ten. Czytałem go kilkanaście razy zanim zdecydowałem się cokolwiek napisać.
Za cholerę nie mogłem załapać przekazu, choć poszczególne frazy i zwrotki są przejrzyste jak woda źródlana.
Ciągle nie jestem pewny. Jeśli ocean samotnością, to poniżej "tamtym byciem" jawi mi się tamto bycie.
Nawet banalny "jasny błękit wzruszeń..." jest niebanalnie bardziej rzeczywisty.
Najbardziej porusza druga część drugiej zwrotki.

Halszko, wierszem zachwyciłaś ignoranta. Ignoranta, gdyż być może coś jeszcze mi umyka, albo błądzę.
Widzi mi się jedna usterka, inwersja "mocne ma akordy".
Andrzej Bonifacy Fudali

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: W oceanie było jest będzie

#3 Post autor: Alek Osiński » 17 sty 2013, 12:37

Halszka55 pisze:mocne ma akordy
ociosane tamtym byciem
Jest dobry szkielet, ale osobiście poracowałbym jeszcze nad szczegółami,
które moim zdaniem brzmią trochę niezgrabnie, np. w tym fragmencie
lepiej by brzmiało

ma mocne akordy
ociosane byłym/minionym/przeszłym... :myśli:

brzmiałoby naturalniej...ale to tylko taki pomysł oczywiście...

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: W oceanie było jest będzie

#4 Post autor: anastazja » 17 sty 2013, 14:07

Halszka55 pisze:a moje kocham
mocne ma akordy
ociosane tamtym byciem

a może tak; moje kocham w mocniejszych akordach
ociosanych tamtym byciem



tylko moje widzenie Halszka.

zerwane uczucia, ślubna do zapamiętania wisi na wieszaku, czytam nadzieję przyszłości w mocnych akordach.
Sprawdza się odwieczny minimalizm, przynajmniej są marzenia i patrzenie inne, jak w Twojej peelce.

Pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Halszka55
Posty: 199
Rejestracja: 20 lis 2012, 17:22

Re: W oceanie było jest będzie

#5 Post autor: Halszka55 » 18 sty 2013, 6:12

dziękuję... pomyślę nad treścią - dziękuję za uwagi ;-)=

Dodano -- 18 sty 2013, 6:16 --

mocne akordy to akceptacja byciem wcześniej mamą żoną od zawsze chorego męża ...
coś czuję że ociosam troszeczkę będzie bardziej plastyczny wiersz ;-)=

ono

Re: W oceanie było jest będzie

#6 Post autor: ono » 18 sty 2013, 8:40

fajny wiersz :bravo: (szczególnie temat i jego sposób przedstawienia), jednak popracowałbym niecoo nad technika zapisu - może pozbyłbym się takich wersów jak: bardziej rzeczywisty ; ociosane tamtym byciem ...ale to nie może być proste pozbycie się tych wersów, lecz przemyślana zmiana w aspekcie dopracowywania całości wiersza


:rosa:

Halszka55
Posty: 199
Rejestracja: 20 lis 2012, 17:22

Re: W oceanie było jest będzie

#7 Post autor: Halszka55 » 18 sty 2013, 22:23

dwie propozycje..... ciekawa jestem jak teraz brzmią strofy?.. ;-)==

iskierka

Re: W oceanie było jest będzie

#8 Post autor: iskierka » 18 sty 2013, 22:26

Poprawiony wydaje mi się nieco lepszy :kwiat:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”