śnieg i dziewczyna

[Gloinnen]

Wersyfikacja zaś nie kryje pokrewieństwa z czechowiczowską, która też swego czasu była uznawana za eksperymentalną i sporną.

Bardzo lubię poezję Czechowicza.
W Twoich wierszach (przynajmniej w tych, które przeczytałam dotychczas) - wpływ tego poety (sposób obrazowania, nastrój) rysuje się dość czytelnie.

Wersyfikacja - wielokrotnie to podkreślam - jest istotnym elementem utworu. Warto jest się nią bawić. Nieraz, zanim się tekst ostatecznie dopracuje pod kątem typografii - można pokusić się o różne sposoby podziału na strofy i wersy - wtedy widać określone tendencje; pewne znaczenia zostają wyeksponowane, inne bardziej ukryte.
Zresztą dlatego właśnie zaproponowałam próbę wprowadzenia zmian - ot choćby dla porównania.
Do Autora należy ostateczny wybór...




Glo.

[czochrata]

moje gratulacje!

[Słownik Polny]

owszem, bywa że i ja wielokrotnie zmieniam układ wersów - każde przenosiny z notatnika do komputera są ku temu aż nazbyt dosadną zachętą

Ukłony dla czytających .

[Jabrzemski]

Ważycie się poprawiać słowniki? To Słownik, choćby i polny, jest stróżem poprawności językowej. Uczą ojca dzieci robić. Sadne czy jakoś tam - zabawne stworzenie.

[lczerwosz]

a ja bym wcale tak nie płakał
że zima, normalne
że dziewczyny
bida, jak ich ni ma