w centrum dowodzenia

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: w centrum dowodzenia

#31 Post autor: Gloinnen » 28 sty 2013, 21:56

Zastanawiam się Leszku jeszcze nad jednym - kto i w jaki sposób ma prawo/powinność - być przewodnikiem w tym "odkrywaniu wewnętrznej ciemności"?
Bo w końcu jesteśmy tylko ludźmi, każdy uwikłany w swoją własną...

lczerwosz pisze:nadzieja zastępuje wiedzę.
Jaką wiedzę masz na myśli? O sobie samym? O świecie? O innych?
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: w centrum dowodzenia

#32 Post autor: lczerwosz » 28 sty 2013, 22:08

Gloinnen pisze:Inni ludzie?
dokłądnie i dramatyczna, ekstremalna sytuacja. Jakby ktoś zapalił na chwilę światło. W pośpiechu zakładamy wtedy maski. Ale trzeba szybko patrzeć. Szczury schowają się "pierwsi".
Gloinnen pisze:kto i w jaki sposób ma prawo/powinność - być przewodnikiem w tym "odkrywaniu wewnętrznej ciemności"?
Do pewnego stopnia to jest uzurpacja. Ale jednak jedni są bardziej gotowi wstać i powiedzieć, co trzeba. Inni zaś sami w warunkach ekstremalnych chwytają się kogoś i chcą być pod opieką.
Gloinnen pisze: "nadzieja zastępuje wiedzę."
Jaką wiedzę masz na myśli? O sobie samym? O świecie? O innych?
Mam na myśli wiedzę o tu i teraz, w realnej sytuacji konfliktu oceniamy sytuację, lepiej lub gorzej nam to idzie. Wrogowie zdają się przyjaciółmi i odwrotnie. Im więcej mamy wiedzy, tym potrzeba mniej nadziei aby racjonalnie działać. Ale nie gwarantuje to wygranej, o tym decyduje realny układ sił. A w omawianej sytuacji, nie było z jednej strony dobrego rozpoznania sytuacji. Była złuda, wielokrotna.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: w centrum dowodzenia

#33 Post autor: Gloinnen » 28 sty 2013, 22:13

A ja myślę o czymś w rodzaju konfliktu tragicznego. Z jednej strony jedna racja, z drugiej - przeciwległa. Dwie rzeczywistości, dwie perspektywy i dwa imperatywy działania. Jeden wyklucza drugi. Nie ma możliwości pogodzenia, kompromisu. Obydwie decyzje niosą w sobie głębokie zło. Tertium non datur.
Co o tym sądzisz?
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Ania ayalen

Re: w centrum dowodzenia

#34 Post autor: Ania ayalen » 28 sty 2013, 22:25

Leszku, nie wiem- mowilam przeciez, nigdy jej nie stracilam, i generalnie wydaje mi sie ze ona siedzi cicho czekajac az bedzie potrzebna. Nadzieja plynaca z wiary a nie z oczekiwan. Matyldo jedyna- zauwazcie to: ocze/y/- kiwan...ocznych kiwan. Wymowne. Oczekiwania rodza niespelnienie, zawod, gorycz. Poza tym, to roznica- oczekiwac ze ktos spelni nasze zalozenia, plany, odpowie tym co sobie uwazamy ze powinien. A miec nadzieje ze zobaczy w.nas to co my widzimy w nim- czlowieka. Nadzieja nie jest.na wyrost. Nie jest ciezarem narzucanym na kogos, raczej dodaje skrzydel podczas gdy oczekiwania moga stac sie balastem.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: w centrum dowodzenia

#35 Post autor: Gloinnen » 28 sty 2013, 22:28

Ania ayalen pisze:Nadzieja nie jest.na wyrost. Nie jest ciezarem narzucanym na kogos,
Dokładnie tak.
Ania ayalen pisze:A miec nadzieje ze zobaczy w.nas to co my widzimy w nim- czlowieka.
Tylko co z tego powinno wynikać?
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: w centrum dowodzenia

#36 Post autor: lczerwosz » 28 sty 2013, 22:33

Gloinnen pisze:konfliktu tragicznego
konflikt interesów a szczególnie racji. Różnica motywacji, sposobu działania. Jednym słowem: Smoleńsk.

Nie mam teoretycznej wiedzy na ten temat.

Wracając do PLki. Konflikt miał drugie dno, nie ujawniane. W jej oczach interes był - wybić tę szybę. Ruch w interesie, emocje. A to była to jej zguba, zguba wszystkich, tak sie wydaje, przynajmniej w dłuższej perspektywie czasowej. Jeśli już nie kłopoty prawne, to skłócenie bliskie wspomnianemu wyżej. No, jednak w mniejszej skali.
A z drugiej strony: jednak uczynienie bólu, zatem zła, szkodzenie osobie. Zaczęła się bronić, ja wam jeszcze pokażę. I z tej samej strony motywacja wyższa - tak trzeba. To konflikt królów, gdy skazują na śmierć przyjaciela.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: w centrum dowodzenia

#37 Post autor: Gloinnen » 28 sty 2013, 22:41

lczerwosz pisze: wybić tę szybę. Ruch w interesie, emocje.
Większość ludzi, niemal każdy, chciałby mieć swoje pięć minut na scenie. Chwytamy się różnych sposobów. Najpierw chodzi o podziw, akceptację - potem to już tylko krzyk i ręce pokrwawione od odłamków szkła stłuczonej szyby.
Nie zdajemy sobie sprawy, jak dużo może to zaistnienie kosztować. Nie umiemy realnie ocenić stosowanych środków
I w gruncie rzeczy nieuchronną konsekwencją jest - najdotkliwsza z możliwych porażka. Skazanie właśnie na niebyt. Prawda?
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Ania ayalen

Re: w centrum dowodzenia

#38 Post autor: Ania ayalen » 28 sty 2013, 22:47

Glo, jak to co? Czlowiek. Jakis, inny niz my- po drugiej stronie widac to samo- innego czlowieka. Wiec poprzez te innosc zobaczyc to co wspolne. Inny- czlowiek- inny.W srodku zawsze to samo. Serce.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: w centrum dowodzenia

#39 Post autor: Gloinnen » 28 sty 2013, 22:55

Ania ayalen pisze:Wiec poprzez te innosc zobaczyc to co wspolne. Inny- czlowiek- inny.W srodku zawsze to samo. Serce.
No wiem. Można widzieć, rozumieć, bardzo mocno czuć. Tylko jak to się potem przekłada na uczynki, działania? Niektórzy mają ogromną intuicję, dostrzegają, przeżywają... Ale nie potrafią działać. Inni z kolei krzątają się wokół różnych spraw i nie wiedzą nawet dla czego, dla kogo, po co... Dobro - nie wynika z ich woli, jest przypadkowe.
Nie wiem, czy wyraziłam się wystarczająco jasno.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: w centrum dowodzenia

#40 Post autor: lczerwosz » 28 sty 2013, 22:55

Ania ayalen pisze:zauwazcie to: ocze/y/- kiwan...ocznych kiwan.
Wykiwane oczy.
Fałszywy klejnot dał...
Vox - Szczęśliwej drogi już czas
http://www.youtube.com/watch?v=UU7SN7QeKMg

Dodano -- 28 sty 2013, 23:58 --
Gloinnen pisze: najdotkliwsza z możliwych porażka. Skazanie właśnie na niebyt. Prawda?
Tak
Gloinnen pisze: Nie wiem, czy wyraziłam się wystarczająco jasno.
Ale to już inny temat.

Wielkie dzięki za analizę, dyskusję, była mi potrzebna.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”