tu się zaczyna opowieść o śniegu
w pękniętych miskach znosiła go klara
twarz rozgrzewała szronem z brudnej ściany
w piwnicznej izbie wiłą gniazda nędza
nikt nie pamięta zapachu kołchozów
trudno wydobyć opowieść spod lodu
kiedy za oknem pijany wołodia
w zgrabiałe pięści łowił ryby z wody
wieczorem wilki przenikały stajnie
słychać charczenie głuche pod żłobami
kiedy odchodził kary bez uprzęży
płoszył skulone pod siodłami myszy
tak się zakończy opowieść zimowa
w krainie chłodu odwiecznej miłości
śnieżna kurtyna opadnie na tajgę
pochłonie światło uwięzione w kropli
zimowa opowieść
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03
zimowa opowieść
Ostatnio zmieniony 03 lut 2013, 13:23 przez Maryla Stelmach, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: punkt zero
Rytm wiersza aż mi się prosi, żeby zastosować rymy. Z jednej strony regularny, aż się szuka tych rymów, ale ich nie ma. Nie jestem specjalistą, jednak biały wolałbym spokojniejszy, żeby tak nie przeskakiwał z wersu na wers. W kwestii stylistyki, bo nie wiem, czy dobrze/czytelnie się wyraziłem.
Sama treść mi się podoba. Poważny temat, głębia jest, smutek jest, emocje się "uruchamiają". Tylko ten styl niestety nie dla mnie.
Sama treść mi się podoba. Poważny temat, głębia jest, smutek jest, emocje się "uruchamiają". Tylko ten styl niestety nie dla mnie.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: punkt zero
Sybir, kołchoz, kto o tym nie słyszał. Znałam pewną panią (już nie żyje) była tam, jej opowiadanie było niesamowite, ale jak Ona była zdrowa. Przeżyła prawie 100 lat.Maryla Stelmach pisze:tak się zakończy opowieść zimowa
w krainie chłodu odwiecznej miłości
śnieżna kurtyna opadnie na tajgę
pochłonie światło uwięzione w kropli
Bardzo mądry wiersz Marylu.
Ściskam

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03
Re: punkt zero
Sade, dzięki. czasami tak mi się
napisze wiersz pomiędzy rymem a rytmem. może spróbuje go zmienić w jakimś wyraźnym kierunku. do miłego.
Dodano -- 31 sty 2013, 18:40 --
anastazjo, dzięki za odcisk łapki. nad wierszem jeszcze pomyślę.pa.

Dodano -- 31 sty 2013, 18:41 --
anastazjo, dodam Ci jeszcze:
tak rozrywkowo. do miłego.

Dodano -- 31 sty 2013, 18:40 --
anastazjo, dzięki za odcisk łapki. nad wierszem jeszcze pomyślę.pa.


Dodano -- 31 sty 2013, 18:41 --
anastazjo, dodam Ci jeszcze:



