- w chwili wytchnienia
od harówki
odwiedzam Tomasza
w piątek czy świątek
dłubie coś gorączkowo
a ja pokazuję na drewniany kloc
przed nim i pytam
lipa?
już nie - odpowiada
wracam do pracy
uśmiechnięty i pełen zapału
bo nic tak nie dodaje sił
jak wiara Tomasza
http://tinyurl.com/atuxpkp- w chwili wytchnienia
lipa
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
lipa
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: lipa
Masz rację, jednak wychodząc dalej, poza obraz Ja (PL) - On (Tomasz),lczerwosz pisze: Lepiej by było dla spójności akcji, gdybyście dłubali coś wspólnie, ty przeżywasz wątpliwości, on nie.
można by rzec, że role się odwróciły: http://tinyurl.com/bfryn4a
Pozdrawiam.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: lipa
rzeźba z drzewa lipowego - to już nie lipa, to rękodzieło, a często - dzieło bądź arcydzieło...
serdeczność posyłam...
Ewa

serdeczność posyłam...
Ewa