na myśl że
mogę być tylko człowiekiem
boli ale odcinam nogę
z dumą
liczę słoje
zimno mi...
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: zimno mi...
widzę w tym jakąś ... uczuciowo i emocjonalna spójność
poza tym sama mam w sobie pokłady łagodnej melancholii które doskonale się czują w tym wierszu
wiec mi się podoba
ale jak zawsze chciałabym zrozumieć więcej
zwierze w pułapce odgryza nogę
człowiek tez by chyba ? potrafił ?
ale liczenie słojów oznacza pokrewieństwo z roślinami
czy jesteś w tym wierszu rośliną która w kolejnym wcieleniu stała się człowiekiem i nie potrafi zaakceptować swojej natury?
czy może kiedy jako człowiek ścinasz drzewa
nagle uświadamiasz sobie ze one są częścią Ciebie samej i to sobie samej odcinasz kolejne członki
bycie TYLKO człowiekiem znaczyłoby ze każdy z nas jako cześć systemu nie może pozostawać TYLKO sobą bo jest też połączony i współ=ł-tożsamy z wszelkim innym życiem ?
wtedy mogoty być tak
boisz się ze jesteś tylko człowiekiem (częścią) a nie wspólną jaźnią (pełnią)
aby to sprawić odcinasz nogę i .. są słoje
jesteś dumna
to dowód powiązania z innymi formami życia
to garść myśli skojarzeń
rzuć jakieś światło

poza tym sama mam w sobie pokłady łagodnej melancholii które doskonale się czują w tym wierszu

wiec mi się podoba
ale jak zawsze chciałabym zrozumieć więcej
zwierze w pułapce odgryza nogę
człowiek tez by chyba ? potrafił ?
ale liczenie słojów oznacza pokrewieństwo z roślinami
czy jesteś w tym wierszu rośliną która w kolejnym wcieleniu stała się człowiekiem i nie potrafi zaakceptować swojej natury?
czy może kiedy jako człowiek ścinasz drzewa
nagle uświadamiasz sobie ze one są częścią Ciebie samej i to sobie samej odcinasz kolejne członki
bycie TYLKO człowiekiem znaczyłoby ze każdy z nas jako cześć systemu nie może pozostawać TYLKO sobą bo jest też połączony i współ=ł-tożsamy z wszelkim innym życiem ?
wtedy mogoty być tak
boisz się ze jesteś tylko człowiekiem (częścią) a nie wspólną jaźnią (pełnią)
aby to sprawić odcinasz nogę i .. są słoje
jesteś dumna
to dowód powiązania z innymi formami życia
to garść myśli skojarzeń
rzuć jakieś światło

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: zimno mi...
Zagrałaś na wyobraźni Gabrielo, jak w Biblii: jeśli Twoja ręka jest powodem do grzechu, obetnij ją itd.
Wymownie, ciekawie
Wymownie, ciekawie

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: zimno mi...
bycie człowiekiem dla peeka (peelki) - to coś niezbyt nobilitującego. Bo człowiek - to wszak istota ułomna wielce, i nawet jego poczucie wyższości nad innymi bytami czy stworzeniami - to często czysta megalomania, a więc - też wada. Peel(ka) pragnie więc doskonałości "nadludzkiej", ale nie wie, czy to możliwe już, czy za jakiś czas, więc - symbolicznie odcinając kończyne i licząc sloje, czyli patrząc wstecz - usiłuje przekonać siebie, że doskonalość może byc kwestią czasu i doświadczenia?
Tak mi się pomyślało przy lekturze...
Pozdrawiam z uśmiechem...
Ewa
Tak mi się pomyślało przy lekturze...


Pozdrawiam z uśmiechem...
Ewa
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: zimno mi...
widzę tu jakąś tragedię pomiędzy wolą życia, a wiecznym niespełnieniem w życiu
coś jakby swoją esencję korygować przez słoje z przetworami - kompot z gruszek
2012, konfitura ze śliwek - 2011...podoba się
Pozdrawiam
coś jakby swoją esencję korygować przez słoje z przetworami - kompot z gruszek
2012, konfitura ze śliwek - 2011...podoba się
Pozdrawiam

-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
Re: zimno mi...
Alku; nie o takie słoje chodzi, ale dziękuję za komentarz i skojarzenia.
Tak naprawdę wszyscy to czytający i komentujący macie rację, bo widzicie tekst po swojemu.
nie można więc powiedzieć, że taka interpretacja jest niewłaściwa.
pozdrawiam
Tak naprawdę wszyscy to czytający i komentujący macie rację, bo widzicie tekst po swojemu.
nie można więc powiedzieć, że taka interpretacja jest niewłaściwa.
pozdrawiam

- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: zimno mi...
wiersz można wielotorowo tłumaczyć- dla mnie na pierwsze czytanie- coś/ktoś co ma nadzieję że nie jest człowiekiem bo człowiek jest wredny i zły- no nie każdy ale tak ogólnie- więc sprawdza i okej- nie jest człowiekiem - liczy słoje- więc może nogą stołową-czyli nawet dla przysłowiowych nóg stołowych jest nadzieja na przyszłość
podoba się wieloznaczność w wierszu- pozdrawiam ciepło- Bożena
podoba się wieloznaczność w wierszu- pozdrawiam ciepło- Bożena
