ludzie nie zadręczają się pytaniami
egzystencjalnymi - przyjmują co jest
walczą, śmieją się, śpią i tak w koło
obok rozumu musi istnieć coś na kształt
inteligencji duchowej
myślałem, że idą w parze
jest wprost przeciwnie
trzeba być chamem
smutne
jaki jest system
jakie wzorce nam stawia?
brak pracy lub kołchoz
kadry kierownicze traktujące ludzi jak szmaty
debilizm duchowy typu: wniosę kamień na górę i mam odpuszczone
albo biczowanie się
pielgrzymki
tysiąc ludzi zapierdala jak woły
parada wiary (krzyże zamiast tęczy)
jeden wielki shit
wkrótce mają wejść kombinezony służące do wirtualnego seksu
włazisz w taki podpinasz diody
podłączasz on-line i pieprzysz z jakąś laską na czacie
diody imitują dotyk
ty wkładasz
a ona czuje
cyrk
dlatego smucę się Asie
trudno żyć w świecie
pełnym pojebów
Pozdro