bądź moim stróżem otwórz swe skrzydła
gdy zamknę oczy kąsana życiem
opadną ramiona gniecione chwilą
daj rękę prowadź
niech nie zwątpię
niech trudu się nie ulęknę
Rozmowa z tym który jest
-
- Posty: 199
- Rejestracja: 20 lis 2012, 17:22
Rozmowa z tym który jest
Ostatnio zmieniony 11 mar 2013, 21:18 przez Halszka55, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: Samarytanin
Tu jednak bym odrzucił inwersję.Halszka55 pisze:chwil ciemnych
Może przenieś do następnego wersu.Halszka55 pisze:a gdy upadnę
A może:Halszka55 pisze:otwórz swe skrzydła ratuj od złego wesprzyj
"Otwórz skrzydła, pochwyć mnie, gdy spadnę".
"ty" jest zbędne.Halszka55 pisze:bo ty jesteś przy mnie
No cóż, ten wiersz radzę solidnie dopracować.
Wierzę, że moja opinia pomogła w tym dopracowaniu

Pozdrawiam serdecznie

-
- Posty: 199
- Rejestracja: 20 lis 2012, 17:22
Re: Samarytanin
hm. a wydawało mi się że płynie słowo... dzięki za podpowiedz ;-)=== pomyślę ok?
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Samarytanin
Ładna modlitwa, zwłaszcza ta strofka.Halszka55 pisze:gdy oczy zamknę kąsana życiem
opadną ramiona gniecione chwilą
daj rękę poprowadź w góry doliny
Pozdrawiam

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 199
- Rejestracja: 20 lis 2012, 17:22
Re: Rozmowa z tym który jest
no to ... ociosałam i tej modlitwy już nie ma ;( 
