w muzeum dłoni

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Maryla Stelmach
Posty: 633
Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03

w muzeum dłoni

#1 Post autor: Maryla Stelmach » 22 mar 2013, 9:47

bądź mi chwilą złotą czasie
abym w wyciągniętych dłoniach
mogła schować księżyc na daleką drogę


schowana w sobie zamykam drzwi sieni.
klucz oddaje kochankowi nocy. puka ktoś.
zjawia się księżyc. podaje klucz zwiedzającemu.
chodzi po mnie jakiś pan inżynier. ludzka bestia
co obcięła mi paznokcie. ssie cygara zamyka drzwi domu.

rano na dłoni znajduję pocałunek. zatrzaskuję okna.
księżyc zwalniam dyscyplinarnie. wracam aby bronić
ostatniego pocałunku w muzeum dłoni.

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: w muzeum dłoni

#2 Post autor: Bożena » 23 mar 2013, 10:07

Maryla Stelmach pisze:chodzi po mnie jakiś pan inżynier.
- jakoś dziwnie brzmi- czy ta dłoń na podłodze leży? kochanek nocy-? do mnie wioersz nie przemówił- ale ja kiepska w te klocki- :rosa: pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”