Raz, letnią nocą, podchmielony Bóg
nudząc się brodę swoją splatał
i myślał - Stworzyć chyba bym mógł
błazna jakiegoś, albo pajaca?
Lecz chyba mi się za bardzo nie chce.
Błazen być musi w kolorowych szatkach,
pajac z dzwonkami. Więc może lepiej
stworzę dziś sobie zwyczajną babkę.
Taką normalną, bez pretensji,
co byle Chanel jej wystarczy.
I poleciałooo... Ledwo siedząc
Bóg lepić tę kobitkę zaczął.
No i tak lepił ten cudowny Bóg
moją sylwetkę. Zaczął od dołu.
Na wstępie - para zwykłych nóg,
potem bioderka, biuścik, wokoło
trochę sadełka Bóg przylepił.
Na końcu głowa. Wahał się nieco.
- Głowa u babki? - ale przyczepił.
Dołożył oczy - niech się świecą.
I kiedy model był gotowy
Bóg z krzesła wstał i głową kręcąc
krzyknął: - Przyjrzyjcie się anioły!
Pięknie czy nie?
Znowu mi jakieś cudactwo wyszło!
Dmuchać mam w środek tego ducha?
Przecież znam dobrze baby przyszłość.
Znów będzie błądzić, nie chce mnie słuchać!
Ale anioły zaczęły klaskać:
- Daj spokój Boże! Niezła ta laska,
niech ród odmienny ma ciut radości.
- No dobra - rzekł Bóg - ale w posagu
dam jej cierpienie i ból istnienia,
bo w magazynie już dawno nie mam
dla tej kobiety cudu miłości.
Stworzenie
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: Stworzenie
Dobry sarkazm w spotkaniu z rzeczywistością kobiety....uśmiecham się, bo mózg kobiety, jest wybitny pod każdym względem....chyba jednak mamy wszystko...piękno w środku i na zewnątrz....POKOCHAJ SIEBIE...niech brzmi motto...Twojego wiersza....Wywieś swoją flagę, łopoczącą na wietrze...w końcu kobiety to wietrzne istoty...ulotne i trudno je złapać....
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: Stworzenie
Można bez "jakiegoś".Maryna pisze:błazna jakiegoś, albo pajaca?
Użycie "za bardzo" jest dość ciekaweMaryna pisze:za bardzo nie chce.

Dobra puenta:). Wiersz trochę bawi, jest taki humorystyczny. Wnioskuję, że o to chodziło właśnie

-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Stworzenie
ni i dostały babki od bozi w końcu ładne główki, a i tak bez nich biegają...

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Stworzenie
Niezly, moze taka jest prawda o nas? 

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"