twarze matek II

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Maryla Stelmach
Posty: 633
Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03

twarze matek II

#1 Post autor: Maryla Stelmach » 03 maja 2012, 18:40

twoje dłonie - przykazań szereg
szorstkimi liśćmi kładą się na oczy
ramiona - pola zaorane śpiewne
dziewicze łany kołyszą w milczeniu
włosy - poszumy traw zakochane w życiu
nogi - dwa pługi przy źródle nadziei
serce - ogród uprawny dla butów

taka jesteś i sto razy
lepsza

Leonard Kern
Posty: 15
Rejestracja: 02 maja 2012, 9:40

Re: twarze matek II

#2 Post autor: Leonard Kern » 03 maja 2012, 19:05

Tylko pozazdrościć, takiej matki. :rosa:

Maryla Stelmach
Posty: 633
Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03

Re: twarze matek II

#3 Post autor: Maryla Stelmach » 04 maja 2012, 20:53

:) Leonardzie, dziękuję za komentarz. serdeczności ślę.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: twarze matek II

#4 Post autor: Alek Osiński » 06 maja 2012, 0:13

Bardzo sympatyczny i ładny wiersz, jako hołd dla matki
rozumiem, że musi być w takim matczynym stylu
zastanawiam się tylko dlaczego
serce - ogród uprawny dla butów

Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: twarze matek II

#5 Post autor: Gloinnen » 06 maja 2012, 13:28

Kolejny wiersz o matce, pełen miłości, doskonale opisujący fenomen macierzyństwa, subtelnie i bez nadmiernego dydaktyzmu, choć oczywiście lekka nutka tzw. mądrości życiowej przewija się przez Twoje słowa.

Jeśli mogłabym coś podpowiedzieć, to mam kilka propozycji:
Maryla Stelmach pisze:twoje dłonie - przykazań szereg
Tutaj przeszkadza mi inwersja: "przykazań szereg". Lepiej byłoby napisać "szereg przykazań", choć z drugiej strony może zależało Ci na rymie "szereg/śpiewne"... ?
Maryla Stelmach pisze:dziewicze łany kołyszą w milczeniu
włosy - poszumy traw zakochane w życiu
"w milczeniu/w życiu" - trochę drażni dwukrotne użycie tych samych konstrukcji na końcu sąsiadujących ze sobą wersów.

Można pokusić się o zróżnicowanie formalne:

"dziewicze łany kołyszą milczeniem
włosy - poszumy traw zakochane w życiu"

bądź też

"dziewicze łany kołyszą w milczeniu
włosy - poszumy traw kochające życie"

Nie wiem czemu, ale tutaj zamiast myślnika o wiele bardziej pasowałby przecinek. Lepiej oddałby zamysł, według którego włosy i poszumy traw nakładają się na siebie, stają się tożsame, a jednak - w jakiś sposób - równoległe...
Wymagałoby to jednak w ogóle dopracowania interpunkcyjnego całości. Może kiedyś spróbujesz? :)
Maryla Stelmach pisze:źródle nadziei
:no:

Wydaje mi się, że samo "źródło" wystarczyłoby w zupełności. "źródło nadziei" nie jest oryginalną metaforą.
Maryla Stelmach pisze:serce - ogród uprawny dla butów
Wydaje mi się, że ja akurat rozumiem tę metaforę. Czasem mówi się - zwrócić komuś serce po wytarciu w nie butów... Ktoś daje nam swoją miłość, czułość, troskliwość, my z tego korzystamy po to, aby potem odwrócić się, zlekceważyć, poniżyć, potraktować arogancko, okrutnie niemal. Czy nie dzieje się tak nader często w relacjach matka/dziecko? Dzieci to egoiści, które czerpią pełnymi garściami ze skarbnicy macierzyństwa, a później wypinają się tyłkiem, nie szanują matek, poniewierają, wykorzystują... Smutne, ale prawdziwe.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
jaga
Posty: 578
Rejestracja: 02 gru 2011, 19:33

Re: twarze matek II

#6 Post autor: jaga » 17 kwie 2013, 18:39

pełen miłości
:kofe:
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
Wisława Szymborska

Maryla Stelmach
Posty: 633
Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03

Re: twarze matek II

#7 Post autor: Maryla Stelmach » 17 kwie 2013, 19:13

jago, dziekuję. :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”