tyle o miłości słów a one lubią ciszę
jest tak cierpliwa jak nasionko w ziemi
łaskawa tuląc ramionami troski
po prostu jest tuż obok szeptem wiatru
promykiem złotym rosą na policzku
nie szuka swego
jak myślisz że zobaczysz koronę
znajdziesz ciernie
taka ona jest syta i głodna bogata i biedna
najczęściej umyka nam prawda o niej
jest jak powietrze
kto może powiedzieć mam ją dotykałem wierzę
gdy tak naprawdę gonimy ją po polach miraży
pozwalając aureoli słów świecić
miłość piękna pani trenem muska ego i czasem
daje się schwytać bym wznieciła apetyt na więcej
zasmakować w bezinteresowności
zdzierać z siebie kolejne warstwy samozadowolenia
z uśmiechem jak ocean kochając pozwalać się kochać
Więcej niż słowa
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Więcej niż słowa
Halszka55 pisze:tyle o miłości słów a one lubią ciszę
jest tak cierpliwa jak nasionko w ziemi
łaskawa tuląc ramionami troski
po prostu jest tuż obok szeptem wiatru
promykiem złotym rosą na policzku
cudowna strofka i ten pierwszy wers

tę zapisałbym w ten sposób;Halszka55 pisze:taka ona jest syta i głodna bogata i biedna
najczęściej umyka nam prawda o niej
taka ona jest bogata i syta czasem biedna i głodna
ale to tak sobie dywaguję.
Wiersz o miłości, który trudno napisać pięknie, Tobie się udało Halszko.
Pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"