Moi Żydzi

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

Moi Żydzi

#1 Post autor: pietrek » 20 kwie 2013, 8:04

Moi Żydzi

Przywędrowali tu zaraz po wojnie z Tarnowa;
przyzwoicie mieszczańscy gorliwi katolicy.
Dziadek Kazik pieklił się na leniwych czeladników,
w zakamarkach Kryształowej spijając brandy
do nasączania ciast.

Na babcię mówiliśmy Blondynka, całe miasto podziwiało
jej fryzury z komisowych żurnali. Zawsze w ruchu, w wirze
interesów i mężczyzn, dobieranych pod wpływem koloru nieba,
kursu dolara czy aromatu kawy.

Mama, wcale to a wcale niepodobna do dziadka, mogła być
naprawdę piękną żydówką. Nigdy nie farbowała włosów,
dopóki zupełnie nie posiwiała. Jednego dnia.
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2013, 0:53 przez pietrek, łącznie zmieniany 2 razy.

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Moi Żydzi

#2 Post autor: Gajka » 20 kwie 2013, 10:02

Pietrek:)

Puenta mówi wszystko ! :ok:

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Moi Żydzi

#3 Post autor: Sede Vacante » 20 kwie 2013, 20:24

Mam mieszane uczucia.
W tym konkretnym przypadku żadna puenta nie będzie zbyt ostra, no i równocześnie każda będzie aż za ostra.
Bo wszyscy wiemy co się stało. Więc cokolwiek by nie napisał, będzie łagodnie. No, ale znowu dosłownie pisać, czy po prostu mocniej, mocniej, mocniej - to tez nie służy, bo nie ma co dodatkowo siłować się słowami z dramatem, który sam za siebie opowiada najtragiczniej.
Wybrałeś w sumie lepsza z opcji - subtelnego przekazu.

Tylko nie wiem o czym dok ładnie ten wiersz jest.
Że byli żydzi. Że byli ludźmi, że z nami żyli, że zasługują na szacunek itp.itd. Wszystko pięknie, ładnie.
Tylko to opowiedziano już na wszystkie sposoby, w każdym gatunku literackim, a może i w każdym rodzaju sztuki.
To wszystko już było i mam wrażenie że i ty wybrałeś jeden z bardziej wyeksploatowanych sposobów. "Ot, zwykłe, żydowskie rodziny żyły z nami w pewnym mieście".

Brakuje mi tu czegoś, czego nie wiem po prostu.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Moi Żydzi

#4 Post autor: anastazja » 20 kwie 2013, 21:05

Sede Vacante pisze:Brakuje mi tu czegoś, czego nie wiem po prostu.
zgadzam się z Sede, myślę, ze brakuje akcji, jeśli tak można powiedzieć. To o czym piszesz, jest 'oczywistą oczywistością' i chciałoby się powiedzieć i co z tego.

pietrek pisze:Nigdy nie farbowała włosów,
dopóki zupełnie nie posiwiała. Jednego dnia.
puenta jest piękna, ale nie obroni wiersza.

Bez urazy ;) :sorry:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Moi Żydzi

#5 Post autor: Alek Osiński » 21 kwie 2013, 0:05

Bardzo prozatorski zapis, ale z dużym wyczuciem, subtelnie podany
Puenta nie tyle piękna, co znacząca; plusem jest niewątpliwie to,
że takie opowieści zawsze uruchamiają jakieś własne z przeszłości,
zasłyszane historie i odniesienia...jak dla mnie dobre

Pozdrowienia

pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

Re: Moi Żydzi

#6 Post autor: pietrek » 21 kwie 2013, 0:36

dzięki za wgląd i pogląd :)
doprecyzowałem ramy czasowe, bo coś mi się zdaje
że słowo "żyd" od razu uruchamia jakiś kontekst ludobójczo - martyrologiczny,
często niepotrzebnie.
tu szło o niuanse kulturowo - etniczno - obyczajowe, żydzi są w tytule, i w typie urody
jednej postaci - nic ponad to
szło, ale się zdaje, że nie wyszło ;)
aha, jeszcze o wyeksploatowanych tematach - otóż moim zdaniem takich nie ma,
łatwo byłoby wtedy ogłosić koniec literatury i sztuki.
pozdrawiam cieplutko :)

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”