opowiadała o szumiących trawach
wchodzili zdumieni
na kolanach
dotykając wzgórza
dzień zasypiał
kiedy odchodzili
w oknie stawiała gromnicę
kładła grosik na stole
ofiarowując wróblom
za oknem czekanie
upijała się szelestem słowa
rzucanego bez żalu
kiedy w oknach wstawały świty
nieme ważki stukały o szyby
zaszywała pęknięte gesty
w liściu klonu
nad jarem
skąpane panny
wróżebne
rozczesywały nad światem niebo
teraz wiesza na sznurach pranie
opowiada o pięknych chłopcach
wiersz na dwa pa
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03
wiersz na dwa pa
Ostatnio zmieniony 15 sie 2013, 19:30 przez Maryla Stelmach, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: wiersz na dwa pa
No, mi się podoba...chociaż osobiście wolałbym, żeby ważki
tylko stukały bez "pytania"

tylko stukały bez "pytania"

- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: wiersz na dwa pa
ja również przyklasnę
pełen uznania

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: wiersz na dwa pa
dla mnie- wiersz magiczny- mam wrażenie jakby był częścią większej całości
trochę enigmatyczny 


- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: wiersz na dwa pa
bardzo magiczny jak pisze Bożenka,Maryla Stelmach pisze:zaszywała pęknięte gesty
w liściu klonu
nad jarem
skąpane panny
wróżebne
rozczesywały nad światem niebo


A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03
Re: wiersz na dwa pa
Alku, paniladaco, cobus, Bożenko, anastazjo dziękuję bardzo za komentarze,to duża przyjemność. mniam. 
