Chora wystaje pod kościołem. Nie prosi o nic. Patrzy wrogo.
Za to, co mi zrobiliście, zsyłam na was czerwony mór.
Proście swojego proroka. Nie podam mu wody.
Dlaczego tak się wywnętrza zakrwawionym nożem?
Wycina guzy wielkości pięści z białych twarzy. Spod kurtki
wyrywa matczyne drewno, które ją szarpało i bodło.
Piękna i pęknięta, zastępuje drogę. Mówi: wejdź we mnie
i rzuć się w dół, syf, któremu uwierzysz. Wieczne
odpoczywanie racz mu dać po mnie.
Kościół św. Katarzyny
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Kościół św. Katarzyny
Katarzyna Aleksandryjska Męczennica, to jedna z najpopularniejszych świętych chrześcijaństwa Wschodu i Zachodu, patronka wielu zawodów. O niej można dużo, niewiele o Twoim wierszu Alku. Nie dziwi mnie brak komentarzy. Ja odczytuję chorą kobietę na raka, ale wątpię, żebym trafiła.
Zostawiam ślad.
Pozdrawiam
Zostawiam ślad.
Pozdrawiam

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Kościół św. Katarzyny
oj, Alku, ta Twoja "męczennica" spod św. Katarzyny - czy to aby nie kobieta przepełniona wyrzutami sumienia i bólem, który zadało jej - środowisko, może - rodzina? Ja tutaj "czytam" młoda kobiete, skłonioną labo zmuszoną do aborcji, i która nie może dojść po tym do równowagi emnocjonalnej? No, może nadinterpretuję, ale - tak widzę sens...
pozdrawiam serdecznie...
Ewa

pozdrawiam serdecznie...
Ewa
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Kościół św. Katarzyny
no, no, Ewo...Ty to masz oko...Katarzyna jest piękna i święta w swoim gniewie...
Dzięki Wam za wizytę
Dzięki Wam za wizytę

-
- Posty: 199
- Rejestracja: 20 lis 2012, 17:22
Re: Kościół św. Katarzyny
wracam bo intryguje bo szukam w nim ... wyziera pustka ból zranionej kobiety "syf" jakby podwórkowy jak obręcz ściska chce zagarnąć utopić grzech swój otoczenia bliskich - matka wbijająca drzazgi - to mi się tak nasuwa po przeczytaniu mniej więcej... trudny labirynt zostawiłeś nam w tych linijkach ;-)=
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: Kościół św. Katarzyny
Pod kościołami można zobaczyć różnych ludzi. Pod kościołami, pod którymi pozwala się wystawać.Alek Osiński pisze:Chora wystaje pod kościołem. Nie prosi o nic. Patrzy wrogo.
Za to, co mi zrobiliście, zsyłam na was czerwony mór.
Proście swojego proroka. Nie podam mu wody.
...
Czasem zobaczysz tam obłąkanych, którzy zranieni nie tylko odmiennością, ale i życiem między nie-obłąkanymi mogą jedynie jakimiś rozpaczliwymi gestami dać upust swym uczuciom.
Wiara i nie-wiara spotykają się w spojrzeniach.
Czy św. Katarzyna naprawdę istniała, czy tylko w legendach?
I teraz, jeśli istniała, czy potrafiłaby walczyć z tym ich prorokiem?
Jak zawsze, Alku, ciekawie i niejednoznacznie.
serdecznie
iTuiTam