Wiersz zostawia z niemiłą refleksją czy to tak miało być po 89 roku. Może nie było wtedy tulu wspaniałych fotoradarów na każdym rogu, a szczaw i mirabelki mogły sobie spokojnie rosnąć...
Ale ludzie byli zupełnie inni. Nie byliśmy aż takim wilczym stadem. Miejscami PRL był pocieszny, miejscami straszny, ale bardziej swojski - nie wyrzucał tylu jednostek poza nawias. Pozdrawiam.
Chorąg(n)iew
-
- Posty: 378
- Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06
Re: Chorąg(n)iew
dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Chorąg(n)iew
Pierwszomajowy wiersz. Jak ja wspominam tamte dni? Nie kojarzyły mi się jakoś z czerwonymi sztandarami, tylko z majem, po prostu. Świeża zieleń, piękne dziewczyny głodne wiosny, rozognione przeczuciami, co ta wiosna może przynieść...
I ten kontrowersyjny akcent, przez wrogów systemu pewnie wyśmiewany, ale dla takich gówniarzy jak ja, po prostu gorączka - wyścig pokoju. Nie będę rozwijał tematu, każdy przeżywa to po swojemu.
Jak widzisz, poruszyłaś tym wierszem uśpione wspomnienia. Refleksyjne. A wiersz ładny
I ten kontrowersyjny akcent, przez wrogów systemu pewnie wyśmiewany, ale dla takich gówniarzy jak ja, po prostu gorączka - wyścig pokoju. Nie będę rozwijał tematu, każdy przeżywa to po swojemu.
Jak widzisz, poruszyłaś tym wierszem uśpione wspomnienia. Refleksyjne. A wiersz ładny

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein