na czas zerkam z niedowierzaniem
bo słowiki budzą tak wcześnie
między trzecią a czwartą rano
wyrywają marzeniom sennym
oczywistość nad oczywistościami
śpisz tak daleko ode mnie
jak giewont nie poruszony
zaklęty obraz w mych rękach
posąg łzą jedną skruszony
gdy patrzę z rozrzewnieniem
w zaułku ciała się chowam
słowami bliskości wciąż drżącej
miasto zrywa się świtem
dla nas wiatrem w codzienność
jednym uśmiechem dzień dobry
nowy dzień
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
nowy dzień
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: nowy dzień
Z tego bym zrezygnowała ("łza", "rozrzewnienie"...)marta zoja pisze:zaklęty obraz w mych rękach
posąg łzą jedną skruszony
gdy patrzę z rozrzewnieniem
Pierwsza strofa i ostatnia - ładne. Zwłaszcza pierwsza. Tutaj widać, że opanowałaś słowo i zbudowałaś coś ciekawego. Wiersz zdecydowanie lepszy niż to, co czytałam wcześniej z Twojego dorobku. Jeżeli jest to nowy utwór - cieszę się, że widać krok do przodu.

Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl