wybaczcie nie umiem
pisać wierszy gdy boli
radość zagarniam w strofy
gdy dnieje słowikom
wybaczcie gdy płaczę
litaniami wejrzeń
tych na skraju banału
lub cudu istnienia
nawet jeżeli nie wybaczycie
wybaczę sobie pisaniem
zielonych lamentacji
ukwieconych łąk przepychem
miasto pachnie podobnie
gdy weźmiesz oddech
rzeki ludzi przepływających
w głowie myślą ulotną
lecz zapisaną w głębi
poszukującej duszy
jednego kwiatu paproci
skarbem dla wybrańca
kwiat paproci
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
kwiat paproci
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: kwiat paproci
Ja Ci wybaczam Marto
Ta strofa bardzo przypadła do gustu,
pomiędzy banałem, a cudem istnienia
jest często tylko iluzoryczna mgiełka...

Ta strofa bardzo przypadła do gustu,
pomiędzy banałem, a cudem istnienia
jest często tylko iluzoryczna mgiełka...
Pozdrawiammarta zoja pisze:wybaczcie gdy płaczę
litaniami wejrzeń
tych na skraju banału
lub cudu istnienia
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: kwiat paproci
...wybaczcie gdy płaczę
litaniami wejrzeń
tych na skraju banału
lub cudu istnienia...
Mnie też się ta strofa podoba, niestety ma ... aż trzy metafory dopełniaczowe !
można coś pokombinować
litaniami wejrzeń
tych na skraju banału
lub cudu istnienia...
Mnie też się ta strofa podoba, niestety ma ... aż trzy metafory dopełniaczowe !
można coś pokombinować
