kołaczcie a będzie wam otworzone
szukajcie a znajdziecie
może jestem egoistą
za pięć dwunasta
upiekłem placek
na łzach
gdzie ...
malaryczny ton
podaje swoją dłoń
grzybiczny pocałunek
rozsiewa syfa
nie jednak
smak jest choleryczny
bo życie żuje się
jak podeszwę od buta
życie uczy jak mieć w dupie innych
,kiedy oni też mają cię w dupie
jakiś smak
Re: jakiś smak
Trochę takie kołatanie do dupy z ryzykiem syfa, z tego wyszło.
Wiersz jest pretensjonalny, rozgoryczony, krytyczny. Dobrze ze w wierszu takie rzeczy widać, a jeszcze lepiej by było gdyby widać było ich przyczynę-powód. Niestety, samo napisanie np. że niebo jest zasrane, czy niebieskie to chyba trochę za mało na poezję. Podobne teksty niemal codziennie słyszę na ulicy, w pracy itp. - wszystko mi się nie podoba - dlaczego pytam - cisza.
Dziękuję.
Nie bardzo łapię co ma z tym plackiem wspólnego egoizm. Z tego wynika raczej zaradność, umiejętność wykorzystania surowców wtórnych itp. No chyba że te łzy nad samym sobą, a placek zamierzasz sam zjeść. Ale to tylko moje przypuszczenia, które nie wynikają z wiersza, a jedynie z mojej wyobraźni, więc do Twojego wiersza ich mieszać nie powinienem.może jestem egoistą
za pięć dwunasta
upiekłem placek
na łzach
Wiersz jest pretensjonalny, rozgoryczony, krytyczny. Dobrze ze w wierszu takie rzeczy widać, a jeszcze lepiej by było gdyby widać było ich przyczynę-powód. Niestety, samo napisanie np. że niebo jest zasrane, czy niebieskie to chyba trochę za mało na poezję. Podobne teksty niemal codziennie słyszę na ulicy, w pracy itp. - wszystko mi się nie podoba - dlaczego pytam - cisza.
Dziękuję.