narysowałeś na ramieniu serce i przebiłeś je strzałą

[em_]

czułeś kiedyś jakby przeszedł po tobie pochód romantyków
jak rozniecili różowo - czarny melodramatyzm
jak jest to banalnie głupie
wzniosłe banalnie
uwieszone na szyi w plastikowym serduszku

w głowie mam pocięte wiersze
cienie imion
pamiętam tylko szczegóły -
zerwany łańcuszek
krew róży na dłoni

zawsze musi wydarzyć się jakaś tragedia

w głowie powtarzam sobie że to okrutne okaleczać kwiaty
i że to ludzkie
bo czasem nie można już patrzeć na piękno

[Alek Osiński]

Fajny wiersz. Co mi się tylko rzuciło przy czytaniu, to nie wiem,
czy nie lepiej by brzmiał sam "melodramat" bez "yzmu"
i jeszcze to...

w głowie

wydaje mi się akurat niepotrzebne, albo nie czuję
podtekstu, który za tym stoi, może ważne dla Ciebie
było zaznaczyć, że chodzi o tragedię "w głowie",
ale mi się to jakoś nasuwa i tak domyślnie...

Pozdrawiam:)

[anastazja]

w głowie powtarzam sobie że to okrutne okaleczać kwiaty
i że to ludzkie
bo czasem nie można już patrzeć na piękno

troszkę przeszkadzają mi "jaki", zbyt dużo, chyba, ze zamierzone?

Ostatnia strofa brzmi złowrogo, albo inaczej peelka zazdrosna o piękno kwiatów zołzowata. Nie mogłabym niszczyć czegoś, co jest piękne, czy brzydkie, po prostu inne istnieje.

Ale to tylko taka dygresja em_ lubię Cię czytać.

Pozdrawiam

[Patka]

różowo - czarny

"różowo-czarny"

Zgadzam się z uwagami poprzedników co do "jaków" i "melodramatyzmu"

Bardzo podoba mi się powtórzenie "banalnie". Mniej już myślnik na końcu jednego wersu. Nie lubię takich wiszących znaczków na końcach linijki, zwłaszcza przy braku jakiejkolwiek innej interpunkcji.
Ostatnia strofa - mądra myśl.

Pozdrawiam
Patka

[Gajka]

Drobny retusz i piękny wiersz

[em_]

Alku - w głowie powtarzam sobie - miało znaczyć tyle, co powtarzam w myślach i nie ma nic wspólnego z tragedia.
Co do melodramatyzmu to zastanowie się jeszcze.
Dzięki


Anastazjo, też mi trochę przeszkadzają - jaki - ale dopiero muszę pomyśleć, jak to ominąć.

Patko i Gajko dziękuję Wam za poczytanie i komentarze.
Pozdrawiam

[Mirek]

krew róży na dłoni

hm ... troszkę się skojarzyło z różą na bruku Gajcego ale to przypadek
fajnie się czytało dzięki