harmonia
pomiędzy poczęciem a śmiercią
jest kołem
najdoskonalsze
czasem zadufani
myślą że zrobią wyłom
chwilowe złudzenie
zawsze się zamyka
niepokornych przykuwa do jednego punktu
reszta wędruje do światła
życie
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: życie
wiersz pobrzmiewa ideą reinkarnacji czy metempsychozy - życie to łańcuch bytów, które ożywia energia, która wszak jest niezniszczalna, zaś w konkretnych przypadkach ować energia "zaczepia" się w miejscu, które zbyt rozrzutnie nasyciła sobą. Albo - "zbłądziła"? Myśl - bardzo intrygująca.
Może się czepiam, ale inny tytuł, sugerujący coś bardziej niedookreślonego, byłby dla wiersza bardziej korzystny.
pozdrawiam serdecznie...
Ewa
Może się czepiam, ale inny tytuł, sugerujący coś bardziej niedookreślonego, byłby dla wiersza bardziej korzystny.


pozdrawiam serdecznie...
Ewa
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: życie
W kontekście z tytułu,wydaje mi się,że wers z "życiem" w tekście
nie jest konieczny,
czytam, że owi "niepokorni" ulegają złudzeniu, pewnie
jest tak jak piszesz, chociaż z drugiej strony
jest też opcja, że cały czas zalewa nas światło,
ale jesteśmy je w stanie zauważyć,
tylko w chwili zatrzymania...
Pozdrawiam
nie jest konieczny,
czytam, że owi "niepokorni" ulegają złudzeniu, pewnie
jest tak jak piszesz, chociaż z drugiej strony
jest też opcja, że cały czas zalewa nas światło,
ale jesteśmy je w stanie zauważyć,
tylko w chwili zatrzymania...
Pozdrawiam

-
- Posty: 22
- Rejestracja: 09 sie 2013, 12:32
Re: życie
tak pobrzmiewa reinkarnacją coś z naszą energią musi się dziać może dążymy do nirwanyEwa Włodek pisze:wiersz pobrzmiewa ideą reinkarnacji czy metempsychozy - życie to łańcuch bytów, które ożywia energia, która wszak jest niezniszczalna, zaś w konkretnych przypadkach ować energia "zaczepia" się w miejscu, które zbyt rozrzutnie nasyciła sobą. Albo - "zbłądziła"? Myśl - bardzo intrygująca.
Może się czepiam, ale inny tytuł, sugerujący coś bardziej niedookreślonego, byłby dla wiersza bardziej korzystny.
![]()
![]()
pozdrawiam serdecznie...
Ewa

jeszcze w piętnasytym wieku katolicyzm uznawał reinkarnację
w tej chwili los decyduje a my niestety nic nie wiemy
dzięki za poczytanie

Dodano -- 24 sie 2013, 10:49 --
dzięki za radę zmieniłamAlek Osiński pisze:W kontekście z tytułu,wydaje mi się,że wers z "życiem" w tekście
nie jest konieczny,
czytam, że owi "niepokorni" ulegają złudzeniu, pewnie
jest tak jak piszesz, chociaż z drugiej strony
jest też opcja, że cały czas zalewa nas światło,
ale jesteśmy je w stanie zauważyć,
tylko w chwili zatrzymania...
Pozdrawiam

ci niepokorni chcą tak jak sobie pomyślą i działają wbrew istniejącym regułom
reszta świadomie lub nie trwa i jest w kole życia a światła dostępują w różnym czasie
pozdrawiam
