Nie odpowiadaj
na zaczepki
cieni.
Wysyłasz na rozmowę. Przenikają
przez ściany i stropy, skaczą po dachach
ruder. Nieprzytulane kocięta.
Nieprawdziwe, a jednak
mówią, co chcą. Pozostają po nich
krew i kości.
Gdy zgasisz
latarkę, stają się jedną ciemnością,
pustym miejscem po rozbitej lukarnie.
Wracają do punktu wyjścia.
Nie rozdzielisz, choć mur wciąż stoi, jak
stał. Zarasta pokrzywami
aż po świt.
____________________
Glo.
*** (Nie odpowiadaj)
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
*** (Nie odpowiadaj)
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: *** (Nie odpowiadaj)
dobry wiersz, a odnośnie kota i przeszłości
mały komentarz...
http://www.youtube.com/watch?v=u8xTShS56HU
mały komentarz...
http://www.youtube.com/watch?v=u8xTShS56HU
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: *** (Nie odpowiadaj)
jak sny powracają, czy czekasz ich?Gloinnen pisze:Wysyłasz na rozmowę. Przenikają
przez ściany i stropy, skaczą po dachach
ruder.
coraz mocniej.Gloinnen pisze:Pozostają po nich
krew i kości
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: *** (Nie odpowiadaj)
tyle się już upisałam o kotach i ich umocowania kulturowych, ze teraz tylko powiem, że są symbolem przemiany i jasnowidzenia, a Rzymianie widzieli w nich symbol wolności. Egipt miał swoją kociogłową Bstet, która była chyba ich najbardziej pozytywnym bóstwem, zaś Bliski Wschód otaczał je ogromnym szacunkiem (nie na darmo Aleksander macedoński, podchodząc pod mury Babilonu, kazał nieść pierwszym szeregom swoich falangersów koty, by powstrzymać obrońców przez miotaniem pocisków). Nasza kultura odwróciła ich symbolikę "ma nice". I to jest w Twoim wierszu - zamiana wartości na antywartości, zastąpienie tego, co pozytywne tym co nie jest dobre, ale chce za takie uchodzić. Da capo al fine...
Wiersz bardzo w moim guście...
serdeczność posyłam...
Ewa
Wiersz bardzo w moim guście...


serdeczność posyłam...
Ewa
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: *** (Nie odpowiadaj)
Problem w tym, że cienie nie są niczyje, nie są to też kocięta bezimienne, znikające wraz z przekręceniem wyłącznika. We współczesnym świecie te cienie egzystują dzięki technologii, która zwielokrotnia nasze zmysły i osiągi. Chowają się wprawdzie po wyłączeniu choćby prądu, w nicość, lecz odżywają, zawsze gotowe przepychać się przez światową sieć do adresata, niszczyć spokój, nie zawsze zresztą taki święty albo też zaspokoić ciekawość. E-mail raz wysłany krąży po serwerach, zapisywany po drodze po wielokroć, na co najmniej kilka lat. Piszesz, że mówią, co chcą, ale to nie tak jest. To posłańcy, ktoś ich programuje. Wysyła. I czeka na odpowiedź.
A nie wysłane listy nigdy nie dochodzą.
A nie wysłane listy nigdy nie dochodzą.