rozmyślania pierwszowrześniowe przy porannej kawie

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

rozmyślania pierwszowrześniowe przy porannej kawie

#1 Post autor: coobus » 01 wrz 2013, 11:37

był kiedyś dobosz
nazywał się Oskar

był kiedyś sprzedawca zabawek
nazywał się Marcus
i zabrał ze sobą
wszystkie zabawki tego świata *


---

był świat
łatwopalny jak synagoga
i ludzkie ciała
niemniej łatwopalne niż ceglane mury
był dym
który wcale nie tańczył
tylko w umartwieniu kołysał się bezradnie
i był skrzydlaty smutek
łączący się w poderwane paniką stada

po drugiej stronie smutku
czerń przechodzi w biel
popiół napełnia
śmietnik ludzkiej przyzwoitości
gwiazdy na proporcach
nie stają się prawdziwymi gwiazdami
a ptaki i krzyże na sztandarach
pozostają zaledwie znakami
pod którymi powoli
w męczarniach
umiera ukrzyżowane poczucie człowieczeństwa

jeśli przyłożysz mi do potylicy
lufę pistoletu
nie zmartwię się
ani nie zasmucę
to zależy ile dasz mi czasu
na strach



------------------------
* (G.Grass - Blaszany bębenek)
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: rozmyślania pierwszowrześniowe przy porannej kawie

#2 Post autor: lczerwosz » 01 wrz 2013, 13:16

coobus pisze:był skrzydlaty smutek
łączący się w poderwane paniką stada
jak namacalnie. Jedna techniczna uwaga, jest chyba potrzebna liczba mnoga: "smutek łączący się w stada". Choć nie brzmiałoby dobrze - smutki. Ale jak powiesz "ptak łączący się w stada", to wiadomo, źle.
coobus pisze:jeśli przyłożysz mi do potylicy
lufę pistoletu
Nie jest to tylko pierwszowrześniowe rozmyślanie.
coobus pisze:...to zależy ile dasz mi czasu na strach
To mogłaby być osobna miniatura, bardzo skondensowane studium przemocy. Rewelacyjnie powiedziane.
L.

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: rozmyślania pierwszowrześniowe przy porannej kawie

#3 Post autor: coobus » 01 wrz 2013, 21:22

lczerwosz pisze:Nie jest to tylko pierwszowrześniowe rozmyślanie
Masz rację, nie tylko... Nawet cytaty z Grassa nie są pierwszowrześniowe, są tak jak jego powieść klamrą spinającą dłuższy okres czasu. Są to tylko luźne myśli, jakie zakołowały nade mną właśnie tego dnia. Dotyczyły tego, co człowiek potrafi zrobić człowiekowi. Wbrew logice sumienia i poczuciu człowieczeństwa. I wtedy, i dziś, i pewnie jutro, bo ludzkie wynaturzenie się nie zmieni, nie ustąpi. Jest w tych myślach chaos, wiem. Ale chciałem je zachować takie, jakie napłynęły i przysiadły na kartce kalendarza. Mam świadomość niedoskonałości wiersza, ale postawiłem tu na spontaniczność, na szybki i gorący zapis.
Dziękuję Ci, że też pochyliłeś się nad nimi. :myśli:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: rozmyślania pierwszowrześniowe przy porannej kawie

#4 Post autor: anastazja » 03 wrz 2013, 14:39

coobus pisze:w męczarniach
umiera ukrzyżowane poczucie człowieczeństwa
A to mi się bardzo podoba.

Pozdrawiam cob :ok:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”