(Roz)Pogodzenia
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: (Roz)Pogodzenia
No ja wiem że celowe, mnie się nie podoba i już. Ale to taki duperelek jest...
-
- Posty: 320
- Rejestracja: 31 paź 2011, 21:41
- Lokalizacja: wszechświat
Re: (Roz)Pogodzenia
Chcę jeszcze niżej upaść, gdzie tulą się gnijące gałęzie;
dobij, zanim w cokolwiek jeszcze uwierzę.
Błoto paruje z oczu, nie widzę włóczni wśród cieni,
na łaskę i niełaskę oddana słowom; zakopane głęboko
w zmarznięty piasek nie przychodzą.
Rozdrapałeś domostwa pod osłoną nocy,
by je z powrotem posklejać, choć znów na wiatr i na wiarę.
Dziękuję za ciszę po bitwie, pochylenie.
Teraz wszystko się kończy,
krwią we włosach,
prawem pięści
uderzaj, uderzaj.
Boli każdy liść, który ściskasz
w dłoniach. I bierzesz mnie w dłonie.
czerwone znaczy zbędne
.
Glo, zmieniłam wersyfikację. nadmierna przypadkowość nie sprzyja czytaniu.
wiersz, jeden z lepszych jakie u Ciebie czytałam. nie wiem czy powinnaś zmieniać poetykę.
nie no, nie powinnaś. imho jest właściwa. skoncentrowałabym się raczej na jej pogłębieniu.
końcowe wersy niczego nie wnoszą. użyłabym ostrej brzytwy. przyda się.
pozdrawiam ciepło
dobij, zanim w cokolwiek jeszcze uwierzę.
Błoto paruje z oczu, nie widzę włóczni wśród cieni,
na łaskę i niełaskę oddana słowom; zakopane głęboko
w zmarznięty piasek nie przychodzą.
Rozdrapałeś domostwa pod osłoną nocy,
by je z powrotem posklejać, choć znów na wiatr i na wiarę.
Dziękuję za ciszę po bitwie, pochylenie.
Teraz wszystko się kończy,
krwią we włosach,
prawem pięści
uderzaj, uderzaj.
Boli każdy liść, który ściskasz
w dłoniach. I bierzesz mnie w dłonie.
czerwone znaczy zbędne

Glo, zmieniłam wersyfikację. nadmierna przypadkowość nie sprzyja czytaniu.
wiersz, jeden z lepszych jakie u Ciebie czytałam. nie wiem czy powinnaś zmieniać poetykę.
nie no, nie powinnaś. imho jest właściwa. skoncentrowałabym się raczej na jej pogłębieniu.
końcowe wersy niczego nie wnoszą. użyłabym ostrej brzytwy. przyda się.

pozdrawiam ciepło

aż po ostatnie słowo, aż po myśl ostatnią...
Re: (Roz)Pogodzenia
Ja bym wyrzuciła ostatnie cztery wersy, bo są zbyt dosłowne i zbędne wg. mnie.
Rozumiem treść wiersza i emocje w nim zawarte, opisałaś trudną miłość pełną cierpienia i bólu.
Pozdrawiam
Rozumiem treść wiersza i emocje w nim zawarte, opisałaś trudną miłość pełną cierpienia i bólu.
Pozdrawiam
-
- Posty: 506
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:56
Re: (Roz)Pogodzenia
Całkowicie zgadzam się z meandrą
to może być dobry wiersz
to może być dobry wiersz
Socjalizm świetnie nadaje się do fałszowania świadomości zbiorowej, gdyż jest intelektualną pokusą ćwierćinteligenta. - Stefan Kisielewski