chemia
chemia
kiedy masz pod górę
wolą raka
jest żebyś wrzucił na luz
nie walcz
wojna zabija śmiech
w onko-obserwatorium sufitów
ksiądz nie wyrabia na olejek
śmiejesz się kiedy mówię
że nikt nas naprawdę nie kochał
popatrz
miłość to chemia
a kiedy zacząłeś tracić włosy
dzieci dorosły żona się ściera
dopiero teraz kropla po kropli
oddziałowa jest piękna
niech pochowają mnie w jej pończochach
ona nas kocha
ona jedna
po kropli kropla
wolą raka
jest żebyś wrzucił na luz
nie walcz
wojna zabija śmiech
w onko-obserwatorium sufitów
ksiądz nie wyrabia na olejek
śmiejesz się kiedy mówię
że nikt nas naprawdę nie kochał
popatrz
miłość to chemia
a kiedy zacząłeś tracić włosy
dzieci dorosły żona się ściera
dopiero teraz kropla po kropli
oddziałowa jest piękna
niech pochowają mnie w jej pończochach
ona nas kocha
ona jedna
po kropli kropla
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2013, 21:50 przez Nilmo, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: chemia
Bardzo mi się podoba ten wiersz. Myślę, że dobrze oddaje stan umysłu
w takich sytuacjach, zwłaszcza motyw z pończochami trafia
Pozdrowienia
w takich sytuacjach, zwłaszcza motyw z pończochami trafia
Pozdrowienia
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: chemia
I to jest właśnie poezja, ten numer z pończochami. Czuły, wstydliwy drobiazg. To, do czego wracamy odchodząc. Wspomnienie ciała. I znakomite zestawienie słabości i siły. No i miłość skapująca chemią. Pięknie pomyślane, Nilmo.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: chemia
"...przychodzi chwilaNilmo pisze:w onko-obserwatorium sufitów
gdy najważniejsze są sufity..."
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: chemia
Dobry , bardzo dobry wiersz
Stan umysłu obserwatorów sufitu i adekwatne perypetie poddane w dobrym stylu

Stan umysłu obserwatorów sufitu i adekwatne perypetie poddane w dobrym stylu

Re: chemia
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za opinie. Pisząc miałem trochę wisielczy humor...cieszę się że jakiś plus z tego dało się wyciągnąć.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: chemia
Zgadzam się z przedmówcami, to jest naprawdę rewelacyjny fragment. Wprowadza trochę w klimaty sołżenicynowskiego "Oddziału chorych na raka". Oczywiście inna epoka i inne problemy były osią centralną książki, ale jednocześnie znaleźć można w niej właśnie takie ustępy, które wskazują na nieustanny triumf witalizmu nad śmiercią. Żyje się do końca pełnią życia.Nilmo pisze:oddziałowa jest piękna
niech pochowają mnie w jej pończochach
ona nas kocha
ona jedna
po kropli kropla
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl