dla porządku
zanegowałam swój czas
aby nikt nigdy
już nie pamiętam jak długo
patrzyłam w niebo
zaklęta w lęku
po deszczu
zmarznięte łabędzie
wyprostowały szyje
objęłam pierwsze lepsze drzewo
nagusieńka
twoja samozapalna dłoń
wrzuca ziarenka kawy
do dwóch kubków
robiąc zapasy na zimę
czytasz w myślach
tak właśnie chciałam
aby karton z pocałunkami
dać pod stół
naucz
uwierzyć że jesteś
Korepetycje z miłości
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Korepetycje z miłości
Ładna strofka Adelo, lekko sie czyta, wiersz pisany ciepłem i uczuciem.Adela pisze:tak właśnie chciałam
aby karton z pocałunkami
dać pod stół
Pozdrawiam Adelo.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
- Lokalizacja: Wiszące Ogrody
Re: Korepetycje z miłości
Tak, drzewa mają magiczną moc:)))
Moc pozdrowień z początkiem jesieni:) s.
Moc pozdrowień z początkiem jesieni:) s.
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Korepetycje z miłości
do końca nie jestem pewien, początek mi się podoba,
ale jednocześnie czuję, że jest tu jeszcze wiele do zrobienia
Pozdrawiam:)
ale jednocześnie czuję, że jest tu jeszcze wiele do zrobienia
Pozdrawiam:)
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: Korepetycje z miłości
Bardzo dziękuję za lekturę i komentarze,
Pozdrawiam,
A.
Pozdrawiam,
A.
-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
Re: Korepetycje z miłości
zatrzymałaś
karton pod stołem uchowa się do wiosny.. - co potem ? 


Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.